Nie zrozumcie tego zle. W ASO nie pracują sami partacze. Po prostu ograniczają ich procedury serwisowe. Mechanik czy diagnosta w ASO nie musi wykazywać się kreatywnością w naprawach samochodów tak jak w warsztatach niezależnych. Jego zadanie jest dużo prostsze. Ma zdiagnozować problem, polecieć do magazynu po nową część i ją wymienić. Czasem problemu nie da się tak prosto zdiagnozować i wymienia się różne części metodą prób i błędów za co i tak najczęściej płaci klient. Dlatego mechanicy w ASO mają to w dupie i nic ich nie motywuje do tego żeby klient był zadowolony. Najczęściej nawet go nie widzą na oczy. Co do service inclusive to z tego co się dowiedziałem dla klientów korzystających z tego pakietu idzie inny (gorszy olej) do wymiany niż dla klienta który płaci za serwis.