Stłuczka

[ghrh]

Zadzwoń do ASO i dowiedz się ile kosztuje nowy zderzak :)

Ewentualnie inaczej - jeżeli robisz z OC sprawcy, to w interesie ubezpieczyciela jest wypłacić Ci jak najmniej. Z tego względu w pierwszym piśmie z reguły odrzucają lub podają jakieś śmieszne kwoty. Ich to nic nie kosztuje, a jak tylko co druga osoba odpuści (bo szkoda zachodu, nerwów) to są do przodu. U mnie podobne uszkodzenie w samochodzie 2 klasy niżej kosztowało 3x tyle co Ci zaproponowali.

[tequila1909]

Dzwonili dzisiaj do mnie i zaproponowali 1800zl jak myslicie?

Odwołaj się i coś jeszcze powinni dołożyć, jak nie to bierz co dają bo i tak dobrze Cię policzyli jak za takie uszkodzenia.

Ja 2 lata wstecz za zderzak tył w E32 dostałem coś koło 1100,- TU chyba Generali.

@ghrh, za auta z takich roczników jak E38 żadna ubezpieczalnia nie wyłata hajsu za części z ASO. Napiszą, że stare auto i wyliczą po swojemu.

[ghrh]

@ghrh, za auta z takich roczników jak E38 żadna ubezpieczalnia nie wyłata hajsu za części z ASO. Napiszą, że stare auto i wyliczą po swojemu.

Pisać sobie mogą.
http://www.rzu.gov.pl/z-prac-biura/U...ny_nowy__20841
Trzeba się odwoływać, powoływać na paragrafy i w razie eskalować do Rzecznika Ubezpieczonych i Komisji Nadzoru Finansowego.

Zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi.

Nie ma przy tym znaczenia okoliczność, czy poszkodowany faktycznie dokona naprawy pojazdu, bowiem może on wybrać, czy naprawienie szkody ma nastąpić poprzez przywrócenie do stanu poprzedniego czy też zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej.

Warto również odnotować, iż przy okazji rozważań na temat kwestii wartości rynkowej pojazdu uszkodzonego na skutek kolizji, Sąd Najwyższy trafnie zauważył to, co starają się negować niektórzy przedstawiciele doktryny, iż faktem powszechnie znanym jest to, iż z reguły ceny naprawionych pojazdów powypadkowych są niższe niż analogicznych bezwypadkowych. Kupujący, mając do wyboru zakup porównywalnego pojazdu, bezwypadkowego lub powypadkowego, powszechnie wybierają pojazdy bezwypadkowe. Sąd Najwyższy ponownie zatem, przy rozpatrywaniu zagadnienia dotyczącego tzw. amortyzacji wyraził pogląd, iż poszkodowany może dochodzić roszczenia wynikającego z utraty wartości handlowej (sprzedażnej pojazdu).

[tequila1909]

Pisać sobie mogą.
http://www.rzu.gov.pl/z-prac-biura/U...ny_nowy__20841
Trzeba się odwoływać, powoływać na paragrafy i w razie eskalować do Rzecznika Ubezpieczonych i Komisji Nadzoru Finansowego.

Czy uważasz, że za auto którego wartość skalkulują na ok 8000,- (mogę się mylić nie znam roku auta) jakiekolwiek TU wypłaci za nowy zderzak z ASO połowę tej kwoty + listwa + czujnik ? Nie realne, można się powoływać i odwoływać, tylko ile... i z jakim skutkiem.

Niech autor napisze z którego roku ma auto, być może utnie to dalsze dywagacje.

[ghrh]

Czytałeś linkowany przeze mnie artykuł? Czy jest pół słowa o tym, że w samochodach o niewielkiej wartości można zaniżyć odszkodowanie? Rzecz jasna jeżeli wartość szkody przekracza wartość auta to mamy do czynienia z tzw. szkodą całkowitą i ją obsługuje się*zupełnie inaczej. Tak czy owak dostanie dużo więcej niż 1800. Trzeba tylko trochę*czasu i nerwów poświęcić. No, chyba że kolegi czas i nerwy są dużo więcej warte :)

[Aldik]

Najpierw bierz co dają a potem sie odwołujesz.

[kaufland11]

Rocznik 1995 ;d

[ghrh]

Najpierw bierz co dają a potem sie odwołujesz.

Fakt, procedura jest taka. Tylko musisz pismo dostać, nic na gębę. Przyjmujesz tzw. kwotę bezsporną, a potem się*boksujesz o więcej. W międzyczasie robisz sobie samochód jak chcesz, nie musisz mieć*żadnych faktur ani innych dokumentów dla ubezpieczyciela.

[kaufland11]

Dobra pany chyba i tak niezle na tym wyszedłem dali mi 1800 i mówila że jak chce wiecej to musi przyjechać rzeczoznawca a mysle ze nawet 1000 zł by nie dał dzisiaj to zrobiłem po prostu powypadał zderzak z zatrzasków i już wszystko okej jest są lekkie ślady ale to zaden problem też mało roboty i oczywiście już do poniedziałku pieniążki będą jak znalazł na felgi ;d

[kociniak08]

Jaki czas jest na odwołanie? W kwietniu ktoś mi przerysował lekko zderzak przedni i uszkodził czujnik parkowania. Pieniądze dostałem w połowie sierpnia 860zł. Chyba już za późno na jakieś odwołanie? Dodam, że auto to nie 7er.