Być może było ale nie znalazłem :)
Jak wiadomo wentylatory klimy w naszych wozach czasem padają ,naprawa bywa nieskuteczna, ceny używek to kosmos a nowych dopiero.
Pokusiłem się o drobną przeróbkę nie z uwagi na brak środków na utrzymanie 7-ki ale najzwyczajniej nie miałem ochoty przeznaczać tysiaka na używany wentyl ,który może pochodzić krótko.
Usunięcie usterki kosztowało mnie 110 PLN !
Na początek został zakupiony wentylator z E46 - ja wykorzystałem z M43 - jest z płynną regulacją obrotów. Śmigło jest tej samej średnicy.
W E65 moduł jest w silniku wiatraka a w E46 osobno ale to nie jest żaden problem.
Po demontażu padniętego oryginału wyciągamy stary silnik i w jego miejsce pakujemy ten z E46. Konieczne jest delikatne rozwiercenie otworów montażowych o ok.3 mm.Pod silnik trzeba podłożyć podkładki na ok 3mm - wiatrak musi się zmieścić przed chłodnicą .
Moduł sterujący montujemy z boku tak żeby miał wentylację - nie grzeje się mocno ale jednak.
Całość po montażu wygląda jak ori i oczywiście pracuje bez problemu co za tym idzie zapominamy o błędzie 279D :)
Przy okazji warto przedmuchać chłodnice ,które przez lata nazbierały pełno syfu i nie bardzo spełniają swoją rolę.
Patent sprawdzony w X5 - potwierdzam skuteczność w E65 :)
Dla tych co uważają to za druciarstwo polecam zakup nowego za prawie 2 tysie :)