Ponawiam temat, ponieważ płukanie układu oraz chłodnicy nic nie wniosło. Od jakiegoś czasu mam dziwne podejrzenia, że układ wcale się nie gotuje. Visko któreś z rzędu w innym aucie działa natomiast u mnie nie (nie grzeje się więc nie spina) ? Wg test nr 7 i wskazówki (118 stopni) a w INPA 91 stopni. Węże są normalne, płynu nie wywala. Nie dzieje się nic. W dodatku sprawa wygląda dość dziwnie na postoju. Jest powiedzmy 97 stopni, gaszę silnik i obserwuje test nr7, po upływie pół minuty dochodzi już do 112 stopni. Odpalam silnik i po upływie kolejnych 30 sekund spada do 97 stopni.

Czy to aby nie będzie ten podwójny czujnik temperatury w głowicy ? Jeden obwód daje na ECU+INPA a drugi obwód na zegary+testnr7