Różnica w dymieniu spowodowanym zużytymi uszczelniaczami a uszkodzoną odmą jest taka, że uszczelniacze dymią znacznie mocniej i efekt się pogłębia. Gdy auto stoi niewłączone, dym który nazbierał się w wydechu, swobodnie się z niego wydostanie po jakimś czasie i nie będzie tego raczej widać.
Na skutek uszkodzonych odm (w odróżnieniu od uszczelniaczy), olej przedostaje się do komory spalania nie bezpośrednio, a przez kolektor dolotowy, stąd faktycznie po wymianie odm, auto może jeszcze przez jakiś czas dymić, ponieważ będzie dopalać resztki oleju, który osadził się w kolektorze.
pozdrawiam
Bartek