Witam wszystkich! Wiem że podobne tematy były na tym forum ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Pacjent to E38 730iL z 1994 z silnikiem M60B30 . W trakcie krótkiej jazdy (około 40 km) obroty na kilka sekund 2-3 spadły do zera i nie było reakcji na gaz po czym wszystko wróciło do normy, pod sklepem autko zgasiłem i odpaliłem normalnie. Po kilku godzinach postoju silnik nie zapala. Doszedłem że do pompy paliwa nie dochodzi prąd ( na krótko daje bez problemu) czujnik położenia wału jest nowy, przekaźnik pompy też wymieniłem choć nie mam pewności czy na pewno był właściwy, bezpieczniki te pod maską jak i w bagażniku dobre. Iskra jest a paliwko nie idzie, na plaku odpala. Samochód służy mi tylko do jazdy w weekendy ale uwieżcie mi że weekend bez przejażdżki siódemą jest jakiś nieudany dlatego bardzo proszę was o pomoc! I z góry dziękuję za odpowiedzi!