Kilka pytań dot. układu chłodzenia i nie tylko
Witam otóż, mam gdzieś wyciek na którymś przewodzie z układu chłodzenia (tak zdiagnozował mechanik podczas wymiany rolek) wybiła mi kontrolka inf. o niskim stanie płynu chłodniczego, no więc szybciutko poleciałem do sklepu kupiłem Preston'a 1l tylko aby na dolewkę był. Wcześniej zalany był jakiś niebieski ale nie wiem jaki niestety, no więc dolałem Prestona 200ml, zbiorniczek wyrównawczy mam zapełniony na zimnym do połowy na oko bo nie mam żadnej miarki a zbiorniczek jest nieprzeźroczysty bez żadnych oznaczeń, no i przegonić go troszkę. Kontrolka nie wybija, aktualnie silnik się chłodzi, nie wiem ile płynu ubyło ale nie są to duże wycieki tylko raptem plamka średnicy 2cm-3cm, ale do rzeczy czy jest to możliwe żeby ten o to przewódpo zgaszeniu silnika i otwartej masce przez jakieś 15 minut był tak gorący że nie można go dotknąć, to samo tyczy się tego malutkiego biegnącego zaraz obok? Jak jest taki gorący ciężko w miarę go zgnieść, jest jakby podciśnieniem? Natomiast wąż, który jest za wentylatorem, chłodnicą i bodajże viso, grubszy od tego na zdjęciu jest flakowaty totalnie i lekko rozgrzany. Dodam tutaj, że patrząc poprzez nerki jak i wentylator klimy chłodnica jest w opłakanym stanie, w sensie jest bardzo zapchana, jakby smar, taki typowaty muł, czy to może być przyczyną złego odprowadzenia ciepła z silnika?
Dodam również, że silnik się nie przegrzewa i wskaźnik stoi prosto jak lan*** :)
Druga sprawa to są zdjęcia niżej.
Czy w danym miejscu coś powinno się znajdować? Chodzi mi o jakąś mechaniczną część, jakieś przewody bądź cokolwiek?
Ponieważ patrząc od góry w to miejsce widać totalną dziurę, która jest aż do asfaltu, tak jakby na dole została wycięta ta plastikowa osłona.
Silnik to M57D30.
Z góry dziękuje za pomoc, lub za jakiekolwiek sugestie.
Odpowiedz z cytatem