Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Wydech

  1. #11
    Zaawansowany Użytkownik
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    465
    BMW
    740iL Indywidual
    Skąd
    Wrocław
    Katy wycięte wbrew powszechnemu uznaniu :P Samochód jest nadal tak cichy jaki był przed zabiegiem, tyle, że wkręca się szybciej w obroty i wydaje mi się że jest odrobine żwawszy ... Po za tym rasowy dźwiek daje się we znaki dopiero powyzej 5 tys obr. Ogólnie jestem zadowolony. Czekam teraz na termin i przerabiam wydech. Pozdrawiam

  2. #12
    Doświadczony Użytkownik Awatar marek1132
    Dołączył
    Oct 2008
    Posty
    1,939
    BMW
    BMW e32 735 iL
    Skąd
    Częstochowa
    Cytat Zamieszczone przez Jey
    Cytat Zamieszczone przez marek1132
    Nie wycinaj katów jeśli są dobre,jedyną zaletą tej operacji będzie zwiększenie mocy o kilka procent,których nawet nie zauważysz,a auto stanie się strasznym trucicielem,nie spełniającym żadnych norm emisji,głośniejsza praca(katalizator spełnia także rolę tłumika)coroczny stres na przeglądzie podbije czy nie i ten okropny zapach z rury kiedy stoisz i zawieje z tyłu :razz:
    Ale chyba świat od tego nie umrze że puści troche więcej spalin w atmosferę ;) Ilość dB też jakoś drastycznie się nie pogorszy, w normie na pewno się zmieści. A co do przeglądu, to wiadome i powszechnie stosowane jest, że za 120-130zł można zrobić przegląd przynosząc do podbicia sam dowód. Jeśli katy się już wypaliły to chyba jedynym rozwiązaniem jest ich wycięcię, bo koszt nowych jest :razz:
    Z przeglądami na lewo jest już coraz gorzej,większość diagnostów biorących w łapę i podbijających dowody bez auta,już dawno są na bezrobotnym,przynajmniej u mnie w mieście zrobili z tym porządek.Jeśli są wypalone to tak,ale jeśli są ok to bez sensu.

  3. #13
    Vip Vip
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    915
    BMW
    740i
    Skąd
    Warka
    Byle komu nie podbijają, i maja racje bo właśnie przez takie osoby już nie pracują, jak to ująłeś!
    ja na przykład robie przegląd za 100pln, a autko stoi przez budynkiem :D
    oczywiste jest to ze tak każdemu nie bedą podbijać bo by po drogach jezdziły same trupy!

  4. #14
    użytkownik
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    5,673
    BMW
    e38 czerwone
    Skąd
    Białytok
    Ja badania postrzegam inaczej - nie wiem po co mam płacić 160 zł i jeszcze dawać w łapę aby mi nie sprawdzali zawieszenia ... Oczywiście mam wielu kumpli i wiem ,że badania bez auta to problem ale ponoć się da ... Tylko po co .... Osobiście wolę zapłacić uczciwie ,a że znam diagnostę to on musi wyjątkowo dokładnie wytrzepać mi auto i posprawdzać wszystkie luzy w końcu za to płacę i wiem ,ze wrakiem nie jeżdze ,a i może coś nowego przypadkiem znajdą to wolę szybciej to wymienić ,a nie się zdziwić w rowie czy coś takiego ....

  5. #15
    Żeby była jasność, ja wcale nie pochwalam robienia przeglądów na lewo jeżdżącym trumnom, ale jeśli chodzi o Kraków, to jeden telefon i na drugi dzień jadę z dowodem do gościa i po 3 min wychodzę z podbitym przeglądem. A auto może stać w Szczecinie, Islamabadzie albo Turkmenistanie :] Ja o swoje przeglądy się nie boję i też zawsze pilnuję żeby gościu mi wszystko rzetelnie sprawdził, bo nie jeżdże truposzami. Nie zaopmnę miny faceta jak wpadłem w zeszłym roku na przegląd 34- letnią Dacią 1300 i choć bardzo chciał i usilnie szukał to nie miał się do czego przyczepić :P
    Tak więc mimo wszystko da się to zrobić bez większego problemu. Chodzi mi o to że jak się katy wypalą to raczej jedyną opcją jest ich wycięcie, bo cena nowych jest zaporowa a z używakmi to wiadomo jak jest :? i wtedy trzeba zacząć załatwiać przeglądy na lewo. Wiadomo że od jednego auta bez katów świat nie zginie. Ok, biorąc to statystycznie, ile aut na świecie nie ma katów a powinno, to uzbiera nam się troche ton tych wszystkich nadprogramowych syfów puszcanych do atmosfery. Ale jakby zliczyć ile szkodliwych gazów idzie w powietrze z tylnich części wszystkich krów na świecie to tez nam sie tego troche uzbiera :P
    Ex BMW: E34 525i '89, E38 740i '95, E38 750 iL '00, Jag X330

  6. #16
    Vip Vip
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1,947
    BMW
    było e32 m60, teraz pożyczam matiza od żony
    Skąd
    Kraków
    A idąc już tym tropem, to jak Jey napisał, można w Krk się dogadać.

    Ale ja osobiście (tzn. dla siebie) jestem przeciwny lewemu badaniu.
    W moim przypadku to wygląda tak, że ok. 2 tyg. przed terminem badania, jadę na pobliską stację diagn. na przegląd (hamulce, zawieszenie - szarpaki, oględziny stanu) i diagnosta mi wszystko skrupulatnie sprawdza, a jak nie skrupulatnie, to ma marudzenie i pieprzenie za uchem i sie poprawia. W dodatku sam wchodze do kanału i wszystko dotykam, ewentualnie robie fotke aparatem jak czegoś nie jestem pewien.
    Jak coś nie pasi, to przeznaczam budżet na naprawy i "dopinam auto na ostatni guzik", a jak potem przyjadę na właściwe badanie, to jest już tylko formalność i wtedy płacę za przegląd.

    Przynajmniej wiem czym jeżdżę i czy np. "koła nie zgubie" :hah:
    Okres i wypłata... jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma to znaczy, że ktoś was zdrowo wyruchał...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •