No i jestem po wymianie.. A więc tak:
Odpalil calkiem niezle jak po takim staniu, obroty trzymal mniej wiecej na 800-900 minimalnie sie telepal (jutro sprawdze na zimnym jeszcze raz) lecz nie strzelal wogole z wydechu (wczesniej strzelal co chwile, przygasal i nie chcial sie wkrecac na obroty) W inpie wartosc przeplywki jest juz w nomie.. No i biorąc na sluch tak jakby troche mniej "swistal" kolektor ssacy..
Został jedynie problem z dlawieniem się po gwaltownym dodaniu gazu, poprawilo się to lecz nie jest tak jak wydaje mi sie ze powinno byc.
Nizej wstawiam filmik na ktorym to widac, najbardziej pod koniec jak dodaje gwaltownie gazu i przytrzymuje a silnik sie dlawi i dopiero wchodzi na obroty.. Wydaje mi sie ze tak nie powinno byc.. Jak mu naprawde mocno dodam to potrafi strzelic w filtr.. W dodatku mam ciagle cholerny błąd "heissfit luftmassenmesser" i nie wiem juz co z nim zrobic (przeplywka podmieniana i jest to samo) NIe ma wogole znaczenia czy przeplywka jest podlaczona czy odlaczona...
Dodatkowo przy przepustnicy mam wolna wtyczke na dwa piny.. nie wiem do czego ona powinna byc podlaczona, moze jak mi silnik wymieniali to cos popieprzyli i dlatego ta przeplywka nie ma kontaktu z ECU .. jutro zrobie fotke tej wtyczki.





Odpowiedz z cytatem

