Wahacze banany mają ze 2 lata a drga już tez chyba 2gi rok, wcześniej nie rozkminiałem tego tak bo pomagało wyważanie na aucie
Wahacze banany mają ze 2 lata a drga już tez chyba 2gi rok, wcześniej nie rozkminiałem tego tak bo pomagało wyważanie na aucie
Ja dalej trzymam sie swojej teorii.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Jaro ale Aldik zamontował Lemfordera wiec nie wierzę ,że po dwóch latach są śmieciami,tym bardziej ,że kierownica drga już od czasów wymiany wahaczy.
Ja dalej twierdzę ze koła.
Z pełną ciekawością obserwuję ten temat bo drzenie kiery to mnie tak wkur..a a z doświadczenia wiem ,że faktycznie powodów może być wiele a BMW jakoś uwielbia to robić oczywiście przez to ze ma tylny napęd i przednie koła są bez żadnych napięć.
Wydaje mi sie ,ze w BMW E65 są duże koła w porównaniu do np VW Phaetona czy S-classe a to też są auta tej klasy i wielkości.
Przy kole 18" BMW ma 245/50/18 a S-ka 245/4518 a to jest 2.5cm mniejsze koło w Mercedesie a to jest dużo i na pewno na korzyść mniejszego koła w Mercu.
Uwierz miro że mnie też ciekawi ten temat :D W każdym razie opone zmienie w czwartek. Jutro mam cały dzień zapełniony innymi sprawami.
Ale po wymianie bananów nie miał drgań a teraz ma.Jak za koło złapał to coś stuka ale nie powie co to.........MASAKRA.......pewnie sitenbloki ma zerwane od złego montażu wachaczy
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Jeżeli skręcili wahacze na podniesionym aucie to faktycznie Jaro masz rację i mogły sie pozrywać gumy ale takiego błędu to raczej mechanik by nie popełnił. W inny sposób zdupic sie tego nie da chyba ,ze ktoś wymienia same tuleje i źle je wcisnie.
Czekam do jutra co Aldik napisze po wymianie opon.
Jak byście zobaczyli moje "banany", to nikt by nie powiedział, że cokolwiek im dolega. Jedna sztuka poszła teraz znowu na reklamację (druga strona) i założyłem stary. Nie idzie jeździć na trasie. Autem rzuca i to nie wiadomo, czy przód, czy tył. Przy hamowaniu lekko też czasami potrafi kierownica zadrżeć tak mocno, że się boję o końcówki drążków.
Przy wymianie porównałem oba i te stare były jedynie bardziej miękkie jak wsadziłem śrubokręt i wyginałem tuleję. Co do Lemfoerderów... Nie mówię, że są złe, ale w dwa lata mogły się wyhuśtać. Dużo zależy po jakiej drodze się jeździ a i trafiają się trefne sztuki (ja właśnie dwa wahacze reklamowałem, bo się posypały jeden po drugim).
Przyczyna też może być inna. Ostatnio kolega mi opowiadał, że stojąc w kolejce do serwisu gadał z ziomkiem, co jemu BMW szuka przyczyny podobnego zachowania. Jemu jednak drga tylko i wyłącznie na zimnym silniku. Jak się silnik zagrzeje, to jest OK. To jest dopiero ciekawy przypadek. Serwis BMW wymienia część po części, a furą dalej telepie właśnie przy prędkościach 110-120km/h.
Aldik, jak hamujesz przy tej prędkości, to wszystko ustaje, czy drgania się nasilają? U mnie właśnie przy hamowaniu telepie nieco bardziej i u mnie 100% jest to wina starego wahacza. Jutro powinien w końcu mi dojść poreklamacyjny.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 30-09-2015 o 19:29
Jak hamuje to drgania są przy tych prędkościach, chyyba większe, ale nie dam sobie głowy obciąć. Ja wymienie opone ale chyba w piątek i chłopaki mają sie przyjrzeć dokłądnie połączeniu felga-auto. Potem zmienię drugą oponę a potem chyba wymienię te banany.
hhhhmmmmmmm nie wiem co powiedzieć juz w tej sytuacji......czekam ,może sie cos w końcu wydarzy
Żeby się nie okazało ze wahacze z SLR bedą lepsze niż cały Leamforder bo coraz wiecej ludzi na niego narzeka więc może faktycznie lepiej SLRa wsadzić bo za jego cenę to z czystym sumieniem za 1,5 roku czy 2 lata można go znów wymienić na nowy. :)