Panowie walcze juz ze wspomaganiem od dłuzszego czasu i rozkładam ręce. Uklad mechaniczny czyli pompa, przekładnia i węże sa ok sprawdzone. Doszedłem do tego ze do zaworka dochodzi 11V. Niby na wszystkich forach pisza że wystarczy bateria 9V sprawdzić i ma działać- u mnie tak nie jest gdyz podanie napięcia wyższego niż 13V skutkuje tym że wspoma ożywa. Bawiłem się inpą i jak wysteruje 100% wspomagania to napięcie wędruje mi do 14.01V i działa pieknie. Wiec ida tym tropem zacząłem się bawić dalej i tak.
30% wspomagania odpowiada około 11.5V-czyli i tak wiecej niz u mnie jest
50% 12.5V
80% 13.5
100% 14.01V
Po podłączeniu napięcia na krótko że złączna na silniku , na zawór od servotronika wspomaganie dzaiła 100% cały czas.
POdejrzenie padło ma na moduł GM3 i został podmieniony i zakodowany wspomy jak nie było tak nie ma. Więc co 2 moduł uwalony??????
Albo sytuacja jest jeszcze taka że coś steruje jeszcze tym że moduł wypuszcza tylko 11V i nie podaje wiecej. Ma ktoś jakies pomysły????
dałem ten drugi moduł elektornikowi do sprawdzenia to twierdzi że w nim wszystko jest ok. Nie ma nigdzie zimnych lutów wszystko wygląda jakby wyszło z fabryki. Ręce mi już opadają