Problem z rdzą dotyczy głównie przedlifotwych W220, po roku 2003 jest już dużo lepiej i śmiało można myśleć nad takim autem. Awaryjność wcale nie jest jakaś strasznie duża, zadbany airmatic to podstawa, aczkolwiek nie każda eSka go posiada. Komfort podróżowania jest nieporównywalnie większy niż w E38, o proponowanym tutaj przez kogoś E39 nie wspominając. Warto szukać wersji long, jest naprawdę dużo przestrzeni z tyłu.
Na twoim miejscu pomyślałbym też nad W211. Tak, wiem, że jest to inna klasa auta, ale mimo wszystko warto sprawdzić. Diesel jest praktycznie bezawaryjny, wykończenie samochodu również na najwyższym poziomie, wyposażenie również dość ciekawe. Osobiście, po przesiadce z E38 nie narzekam. Owszem na początku ciężko było przesiąść się z auta klasy premium, jakim jest E38 na auto, bądź co bądź, niższej klasy czyli W211, ale z czasem się przyzwyczaiłem i chwalę sobie zmianę.
Za proponowaną kwotę śmiało znajdziesz coś ciekawego zarówno spośród W211, jak i W220.