O widzę, że masz dokładnie takie samo zdanie w tej kwestii jak ja. I powiem Ci, że słowo w słowo. A poliftowe E38, to ciągle moje marzenie...
Zresztą to kwestia gustu, więc nie rozwijajmy tego zagadnienia więcej, bo temat w końcu bardziej o nerkach G11...
Wracając do tematu.
Ja gdyby dziś albo jutro trafił 6 w totka, to na pewno nie poszedłbym do salonu po takie 7er, głównie ze względu na te "ohydne" jak dla mnie nerki...![]()