Co się mogło stać?Jechałem 80km/h,pod pedałem coraz gorzej auto zwalnia,w końcu zwolniło do 20km/h i nie reaguje na pedał gazu, stanąłem obroty spadły na 0,5 tys i auto zgasło,teraz nie zapala, patrzyłem benzyna jest! Świece ostatnio sprawdzałe,cewki też,auto chodziło równo i bez zastrzeżeń,co się mogło stać?