Jak w takim razie wytłumaczyć działającą pompę u mnie? Moja nie miała wycieku ale jakoś styczeń/luty jak remontowałem silnik to zakuwałem nowe węże i praktycznie cały płyn był spuszczony i po poskładaniu tego wszystkiego pompa stawiała opory tak że pasek piszczał ze dwa dni zanim odpowietrzyłem do końca i do dzisiaj spokój. Specjalnie poszedłem teraz na licznik spojrzeć i zrobiłem tak już 8200km z mały hakiem. Wychodzi na to że już powinna się rozpaść na amen a jeździ.