Moloko in home....
Kawał drogi do Was miałem, ale warto było zwłaszcza, że pogoda dopisała....
Miło było się spotkać, pogadać i pooglądać te Wasze autka. A posiedzenie za fajerką i przegazówka Impexowego Merola też dostarczyła niemałych emocji...bo taki niepozorny jest...
A podsumowanie spota u mnie wygląda tak:
407 km i 10.0 L/100km, więc jestem zadowolony...choć liczyłem, że ujrzę 9 z przodka, ale nie dało rady...
Za to licznik ciągle mi mówi, że od zeszłego roku nie zrobiłem ani 1 km...gdyż się po prostu "zepsuł"....I jak tu później na przeglądzie tłumaczyć, że auto zabytkowe, więc nie jeździ wcale....nie uwierzą....
http://pokazywarka.pl/9k94mt/
Tym razem mi się nię udało do was dotrzeć niestety zakupy z ebeya jeszcze nie doszły noi fury nie ogarnołem do zobaczenia następnym razem PS. Moloko zaskakujesz mnie masz polot do zobaczenia na zlocie
Również wielkie dzięki za, jak zawsze fantastyczne, spotkanie.
No to wrzucam moją fotorelację...
http://pokazywarka.pl/rezydencja/