W takich przypadkach koszty najcześciej pokrywa państwo.
Co do monitoringu to bzdura totalna , zawsze możesz poprosić o zabezpieczenie nagrania w celu zbadania przez Sąd , lub inne organy.
vramzes w Jakim Ty świecie żyjesz ?
W takich przypadkach koszty najcześciej pokrywa państwo.
Co do monitoringu to bzdura totalna , zawsze możesz poprosić o zabezpieczenie nagrania w celu zbadania przez Sąd , lub inne organy.
vramzes w Jakim Ty świecie żyjesz ?
Bezi no na komendzie przyjałem , Elvis no w jakim świecie ? nie broję , nie miałem nigdy kłopotów z prawem, nie mam doświadczenia w walce w sądzie ani prawnika za plecami , skąd mam wiedziec czy z 300zł mandatu nie będzie 3000 zł kosztów sądowych czy cos ?
No i bardzo dobrze ,że jesteś normalnym człowiekiem.
W opisanej przez Ciebie sytuacji ewidentnie widać ,że chcieli Ci dołożyć za wpisy na Fb. To jest właśnie POLSKA![]()
tak dokładnie to musiało być zapalnikiem w tej sprawie....nic , chowam blende i zakładam normalne tylne lampy , bo pewnie teraz bedę miał kontrolę co chwile , tym bardziej że powiedziałem im że chętnie popatrzę czy skoda fabia kombi i czarny avensis jeżdżą zawsze zgodnie z przepisami ( bo to ich auta ) ;) i że zamiast zajmować się pierdołami typu tablica zapewne ujawnili by poważniejsze wykroczenie .... bo co mogłem więcej , życzyłem udanej służby dziś i poszedłem
Po pierwsze coś tam pogadali i odjechali...potem na podstawie wpisu na FB dzwonią i chcą abyś przyszedł...ja powiedział bym...proszę wysłać wezwanie bo skąd mogę wiedzieć z kim naprawdę rozmawiam...Niepotrzebnie tam poszedłeś i przyjąłeś ten mandat...Mnie kiedyś jeszcze milicja w stanie wojennym wzywała na posterunek za pośrednictwem znajomego...przekazał mi,że mam się wstawić w poniedziałek o 8-mej rano...Olałem to i nikt więcej się nie upominał,że mam się tam wstawić...Czasy się zmieniły ale prawo chyba nie tak bardzo co?Pozdrawiam.
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
przyszedł dzielnicowy i pyta czy się stawię czy ma pisać wezwanie , no ja na to że się stawie bo nie mam przed czym i przed kim uciekac , no to pojechałem , co do działania prawa wstecz to nie wiem , twierdzą że mają 14 dni na wystawienie mandatu , tylko ciekawe czy coś w notatkach służbowych jest wskazane że kontrola była w sobotę po służbie autem prywatnym a mandat w poniedziałek na komendzie
Mandat przyjąłeś, oznacza to, że się zgodziłeś z wykroczeniem. Teraz nic już nie zrobisz. Jakbyś nie przyjął, wtedy byś dostał sąd i byś mógł się bujać. Ale za 300 PLN to szkoda buty wycierać.
Załóż rejestrację i nie zadzieraj z Policją jak nie masz pleców, bo to tylko proszenie się o kłopoty.
pozdrawiam Bartek
znam ich auta prywatne , mam dość duże grono znajomych , popatrze jakiś czas czy nie łamią przepisów na służbie lub po służbie , aparat zawsze w pogotowiu bedzie , też będa musieli trochę uważać , bo w sobotę jechali bez pasów np. nie przedstawili mi sie w sobotę ani dziś na komendzie także nie wiem w zasadzie z kim rozmawiałem czy z posterunkowym Adasiem czy aspirantem Romanem , tylko tyle moża chcą mnie pilnować to i oni będa pilnowani , drugi rejestrator na tylna szybę już zamówiony , będą nagrywać cały czas , mam nauczke bo czasem nie chciało mi się go włączać ....
Mówię Ci nie kombinuj. Znajomy sfilmował brutalną interwencję policji, potem to rozpowszechnił.
Po dwóch tygodniach go zatrzymali, oświadczyli, że jest podejrzany o handel narkotykami, na parkingu pod sklepem leżał skuty przez pół dnia. rozebrali mu auto w ciągu paru godzin do gołej blachy i odjechali.
Później wysłali pismo, że się pomylili, a sąd w dwóch instancjach orzekł, że mieli prawo tak działać, bo było podejrzenie, że jest uzbrojony i niebezpieczny. Auto poszło na złom, rwali plastiki i łamali wszystko jak leciało.
pozdrawiam Bartek