Sekwencja - rzeczywiste spalanie

[skalpel]

jak stac Cie na BMW 7er to o spalanie sie nie pyta raz spali 15 a raz 25

racja :D

[sylwek7]

jak stac Cie na BMW 7er to o spalanie sie nie pyta raz spali 15 a raz 25

Czyli idac tym tropem mozna powiedzec, ze skoro stac Cie na 7er to i na benzynce mozna jezdzic.

Po co wiec ten caly dzial LPG?

Powagi troszke..

[ŁukaszS]

jak już jest to niech tak zostanie

[Flashpointman]

sorry...ale temat gazu jest bardzo delikatny... wreszcie ktoś zaczął z gazem kalkulować... :D

plis, nie gniewajcie się, ale tak własnie jest z gazem...jak nie duże spalanie to problemy z silnikiem... (sam tego doświadczyłem w 2 autach)

[Mięsny]

jak już jest to niech tak zostanie

[KrzysztofS]

Nie rozumiem chłopaki po cholere targować się o ułamki spalania na gazie skoro tu temat rozbija się o surową ekonomie...?
Jak ktoś wcześniej wspomniał, jesli dochodzi do sytuacji w której ktoś zaczyna przejmować się różnicą spalania na Pb a LPG przy zimnym silniku to znak, że czas już sprzedać auto i kupić skuter. Palą nawet do 2L Pb na 100km.

Kupujesz 7 to jeździj ją jak przystało na 7, czyli z należnym szacunkiem a nie argumentujesz przeliczenia ekonomiczne słowami, że masz silnik w poważaniu bo nie planujesz jej już zbyt dłużej eksploatować...

[skalpel]

No tak, takich odpowiedzi też się spodziewałem, bo zawsze znajdą się goście, którzy dopisuję te swoje złote myśli do każdego wątku o LPG...

Idąc dalej tym tropem:
- jeśli stać Cię na 7er to kup sobie jak normalny człowiek 750 a nie jeździsz jakimś dziadostwem i półśrodkami typy 728, 730 czy 740

Chciałoby się również powiedzieć, że jakby mnie było stać na 7er to jeździłbym E65 czy F01, które bym miał od nowości i nie bawił bym się w muzeum typu E32 czy E38. Są to auta stare, nieekonomiczne, mało nowoczesne. Nie ma się co oszukiwać - targetem firmy BMW nie jest n-ty właściciel 10 czy 15 letniego pojazdu z przebiegiem 200-300 tysięcy albo i dwa razy tyle. Pisząc bajki o prestiżu, bogactwie i tak dalej, zadajmy sobie pytanie czy stać nas na nowe 7er.

Jeżdżę siódemką bo mi się bardzo podoba stylistycznie, bo jest bardzo wygodna, bo ma mocne silniki, bo po prostu lubią ten model i podoba mi się każde 7er poczynając od E23. Traktuję to hobbystycznie ale i użytkowo. Kupiłem najnowsze 7er na jakie mnie na tym etapie życia stać i jestem z tego auta bardzo zadowolony. Ale na prawdę wolę wydać pieniądze na nowe opony, drobne naprawy, częstsze zmiany oleju i płynów, kosmetyki do pielęgnacji pojazdu i tym podobne a nie pakować wszystko w paliwo.

Patrząc na to inaczej - miesięcznie w moim budżecie domowym dysponuję kwotą załóżmy 500 zł na paliwo. Im mniej spali moje 7er, tym więcej kilometrów będę mógł nim zrobić ciesząc się jazdą. Do tego w końcu zostało to auto stworzone...

[KrzysztofS]

Skalpel, nie podniecajmy się pierdołami...
...i nie sęk w tym aby Cię deprecjonować lecz lekko dobudzić :)

piszesz że: "jeśli stać Cię na 7er to kup sobie jak normalny człowiek 750 a nie jeździsz jakimś dziadostwem i półśrodkami typy 728, 730 czy 740"

Wg mnie, 750 nie jest w niczym lepsza od 740. Co to za różnica w e32 mieć o 4 cylindry i o 10kW więcej, skoro są bardziej zawodne?

ty: "jakby mnie było stać na 7er to jeździłbym E65 czy F01, ... nie bawił bym się w muzeum typu E32 czy E38"
- tutaj się mylisz. Stać mnie na dobry e38, ale prawdziwy klimat ma e32 więc go mam; poza tym to nie muzeum, dużo młodsze auta innych marek nie dorównują mojej wyposażeniem i stanem technicznym już nie mówiąc o osiągach

ty: targetem firmy BMW nie jest n-ty właściciel 10 czy 15 letniego pojazdu z przebiegiem 200-300 tysięcy
- szczeże mówiac, G mnie obchodzi jaki target ma firma; wiedz jednak że prawdziwym targetem współczesnej firmy jest Sprzedać! Więc po wyjechaniu z salonu e65 już mają Cię w D bo sprzedali auto. Poza tym mało jest firm, które przeserwisują Ci auto nawet 20 letnie!

Wszystkim chodzi o to, abyś nie doszukiwał się z przesadą ekonomii w paliwie. Wiem o czym mówisz bo sam mam lpg. Ale jest subtelna granica między snobizmem-normalnością-skompstwem w temacie tankowania. Sam się zlokalizuj i zrób rachunek sumienia.

Sprawa prosta, jeśli technologia instalacji i silnika jest tak zaprojektowana, że silnik powinno odpalać się na Pb a po 30* przełączać na gaz, to znaczy że jest to rozwiązanie tzw Optymalne! Każde inne powoduje albo nadmierne zużycie silnika, elementów instalacji, wtryskiwaczy czy samego gazu. Ostatecznie zamiast zroibić więcej KM na które się powołujesz, zyskasz drobne na paliwie a stracisz na remontach i regulacjach...

[bosman]

A ja mam LPG i się tego nie wstydzę :)
Co z tego , że mogłem sobie kupić E38 czy E65 z pierwszych latek , nie kręcą mnie totalnie, czułbym niesmak , nadal bym myślał o E32.
Na spalanie nie patrze w ogóle czy jeżdżę na PB czy podtlenku propanu :D , to nie jest ważne w tym aucie.Czy pali 15 czy 20 czy 25 czy 30 , czy zimna czy rozgrzana, nie ważne. Kupiłem z gazem i mam , liczył się dla mnie stan techniczny auta. Nie miała by LPG to by nie miała , proste. Dla mnie ważny jest OLDschool i frajda z posiadania E32 , odrestaurowania jej i cieszenia się jazdą właśnie takim autem. Kupiłem taką jaką chciałem , czyli z ostatniego miesiąca z ostatniego roku produkcji 4.0 V8 czarną w chromach. A to , że ma LPG to jeszcze lepiej , może przyjdą czasy , że przyjdzie nam wszystkim jeździć tylko na gazie. Jak na razie. Nie ma co się przekomarzać i dyskutować o gustach , o tym co komu leży a co nie. Jednego stać na F01 , a kupi E23 bo kocha to auto i chce takie właśnie mieć , ma taki kaprys i wsio :)
A LPG to temat rzeka , nie do przepłynięcia :) Ile byś płynął , brzegu i tak nie zobaczysz :)
Nie chcesz to nie montuj , chcesz to zamontuj. Nikt Cię ani nie przekona na tak ani na nie :)

pozdrawiam

bosman

[Greg38]

........no i mam juz chipsy, cole i drinka przed kompem....czekam na nastepna opowiesc :hah: