Mechanik zmieniony ... już na dobre dzięki właśnie takim instrukcją to ogarnął, bo tak to pewnie by się dalej bawił a mnie naciagal na koszta...
Mechanik zmieniony ... już na dobre dzięki właśnie takim instrukcją to ogarnął, bo tak to pewnie by się dalej bawił a mnie naciagal na koszta...
Jak czytam te wasze wypociny o mechanikach to mi się śmiać chce, czy wy wogle wiecie ile jest modeli samochodów a co dopiero wersji silnikowych ?
Jak przeciętny mechanik ma wszystko wiedzieć o wszystkim ?
Jak jesteście tacy mądrzy to zapraszam do mnie na dzień zobaczymy co sobą reprezentujecie i jakie zdanie będziecie mieli o "samych sobie" po 2 dniach obsługi "forumowych naprawiaczy"
I po co te nerwy ;) Wymiana rurki z instrukcją w ręce jak to zrobić, nie powinna przysporzyć żadnych problemów mechanikowi z doświadczeniem i "instynktem" co z czym się "je". Jeżeli mimo to, mechanik ma problem z taką czynnością, to dla bezpieczeństwa jednak lepiej zabrać od niego auto. Niestety w obecnych czasach dobre serwisowanie silników, to nie tylko sprawne operowanie narzędziami i umiejętność odkręcania i przykręcania śrubek.
ale o to właśnie chodzi (przynajmniej w mojej wypowiedzi).
dla przypomnienia:
"Partactwem jest nie przygotowanie się do roboty, a to jest minimum jakie należało zrobić. Wszystko jest pięknie opisane m.in. w tym wątku, tylko wystarczyło sięgnąć po tą wiedzę. "
Nikt nie jest alfą i omegą i nie musi znać wszystkiego od podszewki. Ale jak się nie zna danego silnika i się nie chce pogłębić swojej wiedzy tylko od razu się łapy pcha na czuja do roboty- to inaczej tego nie można nazwać jak partactwem..
boeing - widać że koło mechanika to ty tylko stałeś, właśnie o takie wypowiedzi mi chodziło, zapraszam cię zobaczymy jaki cwany będziesz ! To że u kogoś leci to nie znaczy że od razu będzie w tym samym miejscu leciało u kogoś innego !
Takie auta powinno się serwisować u ludzi co się zajmują konkretnie marką BMW ale tacy biorą 2 razy tyle co inni, ja akurat się Fiatem zajmuje i wiem co mówię !
Karizmo wnioskuje, ze jestes powaznym mechanikiem i masz warsztat skoro wszystkich zapraszasz. Z jakiej jestes miejscowosci i gdzie mamy sie stawic? Podejrzewam ze znajda sie chetni na tym forum, ktorzy z przyjemnascia przyjada. Gdyby odleglosc byla bliska tez chetnie przyjade. Powiedz tylko o co ci chodzi z tym fiatem bo nie kumam, sadzisz sie do wszystkich i upornie kogos bronisz. Ja we fiacie robilem w 97-98 i motor z kaszlaka wyciagalem w 15 min heh to byly czasy. Z biegiem lat wydaje mi sie ze nie za bardzo porownywac fiata do bmw ale... W tych wozach tzn e65 awarie sie powtarzaja i duzo nie trzeba aby cos stwierdzic bo kazda pada na dokladnie to samo wiec nie rozumiem czemu masz pretensje do chlopakow? Moze najlepiej nic nie pisac i bedziemy walic do ciebie z naprawami?