Ok @sz4lony przy najbliższej okazji kiedy będę w garażu przy mojej ślicznotce (a to będzie dopiero w piątek/sobotę) wsadzę ja mą zacną łepetynę kanałem pod zadek buni :)

Co do alarmu przy pochyle to przypomniało mi się że po tym jak nieszczęśliwie zdechła mi skrzynia biegów auto jadąc na lawecie w pewnym momencie zaczęło wyć (alarm)... Teraz przynajmniej wiem dlaczego ale w tamtym momencie zacząłem kląć pod nosem wyobrażając sobie jak będę biegał do garażu wyłączać alarm ;) sądziłem że to wada alarmu, zbyt czuły czy jak, ale w takim wypadku jestem mile zaskoczony że to nie usterka jest a zaleta fabryczna :D

Jeszcze raz dzięki Panowie!