na dieslach sie nie znam wiec nie bede sie wypowiadac. Ale uwazam ze zlotym srodkiem bylby silnik 3,5l V8 (zagazowane :D ) 235K potrafi wcisnac w fotel, a jednoczenie ma mniejsze zapotrzebowanie na paliwo niz 4,4 chociaz opinie panuja ze 4,4 pali ciut wiecej niz 3,5. Szczerze watpie zeby tak bylo bo jest to prawie litr wiecej pojemnosci i 51KM wiecej wiec czyms to trzeba wykarmic. Znajomemu od ktroego kupie 7 pali ona 18l po miescie, jak i pod moim butem. Jest to normalna jazda bez butowania ale tez bez pieszczenia sie z gazem. Na trasie przy spokojnenj jezdzie 10-12 litrow. Mysle ze wynik przyzwoity.

Wieloktronie na pewnym forum BMW pojawialy sie pytania 1,6 czy 1,8? to wtedy wszyscy radza 2,8 bo pali tyle co 2,0 a 2,0 pali ciut wiecej niz 1,6. Czyli sie okazywalo ze 2,8 pali 1 litr wiecej od 1,6 co jest smiesne :D abstrac***ac....

ewentualnie jesli bys chcial smigac w miare oszczednie i wygodnie bez gazu to 2,8l tez podobno sprawuje sie przyzwoice. Ale sadzac po opiniach kolegow silniczek troche za slaby jak na taka ciezka bude. Wiec zloty srodek to 3,5l byly tez 3.0 ale sa to starsze konstrukcje.