Moje maleństwo, w drodze do naszego pięknego kraju doznało brutalnego spuszczenia paliwa, poprzez przecięcie rury od wlewu. Przypuszczam, że podobnie stało się z bańką od spryskiwacza. Do tej pory miałam dość dużo innych spraw i wiecznie brakowało mi czasu by zająć się tematem braku spryskiwacza. Obecna aura zmusiła mnie jednak do zajęcia się tematem.
Myśląc, że jest to bańka skontaktowałam się z człowiekiem posiadającym używane części, który powiedział mi, że lepiej zakupić nówkę sztukę nieśmiganą.
Zadzwoniłam więc dziś do serwisu BMW, gdzie mnie poinformowano, że może to być uszczelka, nieszczelność pompki i 1000 innych przyczyn. :?
Moje pytanie jest takie:
Czy można bez demontażu sprawdzić czy jest to bańka czy coś innego? Gdyby ta część była na miejscu to odpuściłabym sobie takie pytanie ale na część trzeba czekać około tygodnia i co? Składać autko? Czy na tydzień zostawić - opcja bez sensu 8/ :razz: