Witam. Od roku jestem posiadaczem E65 730d z 2004r. Już przez ten rok przez to auto prawie osiwiałem. Kupione za dużo wyższą cenę niż wartość rynkowa, sprawdzane nie posiadało żadnych błędów chodziło idealnie do czasu kiedy nie zacząłem wkładać w nie pieniędzy. Zaczęły się drgania na wolnych obrotach i samochód podczas przyśpieszania zaczął kopcić. Zregenerowane zostały wszystkie wtryski, turbo, skrzynia ( konwenter ) cała wyczyszczona zalany nowy olej, miska itd. A auto jak chodziło tak chodzi dalej. Pojechałem z wtryskami do kolejnego sprawdzenia wyszło, że zapchane są końcówki. Końcówki drugi raz zostały wymienione na nowe oraz wyczyszczony cały układ paliwowy włącznie z bakiem ( Niby był bród ). Po włożeniu wtrysków i czyszczeniu podczas przyśpieszania wydobywał się z silnika dziwny metaliczny dzwięk którego nigdy wcześniej nie było. Na wolnych obrotach była cisza silnik chodził równo i cicho. Ujechałem z warsztatu 10 km do domu i rozleciał się silnik:/ Silnik wymieniony przez mechanika na nowy z innego auta ( ponoć w bdb stanie ). Auto stoi od 4 tygodni na warsztacie, dziś w końcu zostało wszystko poskładane i ponoć jest taki sam dzwięk podczas przyśpieszania. Już nie mam pomysłów co to może być :/ Jak tak dalej pójdzie to rozwali drugi silnik:/