Czołem Panowie, konam po ciężkim dniu prac przy aucie ale jestem tak zadowolony, że hoho...
Dzisiaj zrobiłem wnętrze! Całe sam od zera (no bez deski) dodam, że raz w życiu siedziałem w e38 i nie korzystałem z żadnej pomocy tylko z bani i doświadczeń po e36.
Było tak:
Potem powoli się zmieniało:
Aż w końcu pod wieczór efekt końcowy (nie ma jeszcze słupków bocznych na środku i sufitu bo ich nie mam, a bocznych tył / przód nie chciało mi się zakładać już)... myślę, że transformers jest :)
Co myślicie?