Koledzy, jeśli wybieracie gazownika to podstawowym kryterium niech będzie demontaż kolektora dolotowego, z serii "a bo ja słyszałem że to pół silnika trzeba rozebrać, jak to wygląda?" i sobie śrubki poznaczcie może. Jeśli monter nie zdejmuje, uciekajcie. Tak, może te opiłki plastiku spalą się w pierwszym suwie, jednak dlaczego wtryskiwacze benzynowe są na samym końcu kanału?
Bajki czy dobrze znosi gaz, czy źle odkładać na półkę proszę. Albo inaczej, z tej półki zdjąć źle gazowalną benzynę z wtryskiem pośrednim.