Dzisiaj mam zamiar zdjąć kolektor ssący i przygotować wszystko do wymiany odmy i węży - dojadą dopiero jutro.
Mam komplet uszczelek pod kolektor, więc będą wymienione od razu na nowe - Reinz.
Jak już jesteśmy przy tym temacie - macie gdzieś ciekawy manual dotyczący demontażu kolektora ss w M52TU - totalnym laikiem nie jestem, ale mogą być "myki", a po co wyważać otwarte już drzwi.
Przez ostatnie 2 tygodnie jeździłem naprawdę delikatnie... prawie jak emeryt można powiedzieć, i naprawdę komp pokazywał wyższe spalanie niż jak jeżdżę "normalnie" bez szaleństw ale auto trochę wyżej kręcone, nie jak diesel ;)
Wg mnie autko naprawdę pali sporo jak na styl jazdy przez ostatnie tygodnie, ale jest kilka rzeczy do zrobienia jeszcze żeby go całkowicie uzdrowić.
Jeżdżę na paliwie z lotosa.
CO to jest zawór DISa?
Co do świstu to ciężko powiedzieć, bo alternator i rolka trochę hałasują, też będą wymieniane/regenerowane.
Co do stanu silnika to też sporo się okaże po zdjęciu pokrywy...
ale to dopiero w przyszłym tygodniu.
NIestety nie wszystko złoto co się świeci... myślałem że będę miał mniej wydatków kupując "zadbane" auto...
ale potwierdza się opinia którą czytałem na forum jakiś czas temu, są dwie kategorie, jedni dbają o wygląd zewnętrzny, konserwację lakieru, wnętrze itd... takie auto nabyłem, inni pakują duże pieniądze w mechanikę, części i sprawność...taki ja jestem
a niewiele jest osób takich które muszą mieć WSZYSTKO na tip top...Mam nadzieję że jak zrobię mechanikę "po swojemu" to będę miał spokój na jakiś czas i będzie fajne autko zadbane mechanicznie i wizualne...