Kolejny temat z d*py który nie potrzebnie mąci i dzieli środowisko 7er. Czy na prawdę tak trudno jest wejść na portale ogłoszeniowe w D i NL i porównać sobie ceny ZADBANYCH e38? Tam zaczynają się od 6.000eur a u nas kończą na tej kwocie. Na serio nie daje to nic do myślenia??? Niech kolega jedzie i kupi, po co walczyć z "polactwem" i jego logiką myślenia.
P.S: pojęcie "zadbane auto" to pojęcie względne dla każdego z nas. Za moje 7er kilka osób kładło kwoty 37-38tyś pln (pozdr dla pana z Polic) i za ten hajs nie sprzedałem auta bo wiem że jest warte więcej. Proszę osoby które widziały moje auto o wyrażenie swojej opinii co to znaczy ZADBANE e38!




 
			
			 
					
				 
			
 
					
					
					
					
				