Cytat Zamieszczone przez pokolacji Zobacz posta
Za 10tys euro to sie kupuje e65.

Sztuka z linka moim zdaniem niewarta zachodu.
Nawet 100zl na dojazd.
Szukaj innej.

Za 20tysi kupisz normalna e38 i ja za ten samochod nie zaplacilbym wiecej.

Nie sluchaj ze za e38 musisz dac 20tys i jeszcze 20tys pakiet startowy bo to bzdury.

Faktem jest ze zakup samochodu to loteria ale nie tylko e38.

Czesci sa latwo dostepne i tanie. E38 nie jest zadnym cudem techniki wiec doprowadzenie nawet uszkodzonego auta do pozadku nie musi kosztowac worka pieniedzy.

Swoja droga to chetnie oblukal bym te e38 zakupione za sztabe zlota i porownal do swojej bo jesli nie ma znaczacej roznicy to dla mnie kasa wywalona w bloto o czym sie przekonaja chcac sprzedac taki samochod.

Pozdro i powodzenia.
Mam świadomość tego, że jeżeli zepsuje się coś, czego nie da się kupić na rynku wtórnym to zaczną się schody. Z drugiej strony przerabiałem już jazdę oryginalnym autem w tym kraju. 4,5 roku smigałem Lancią Kappa. Samochód odradzany mi przez wszystkich, bo go mało, bo duży, bo z częściami będzie problem no i oczywiście, że włoski to badziewie. Przez w/w okres czasu przejechałem 80 000 km, z czego 70 000 na LPG. Auto nigdy mnie nie zawiodło, nie miałem problemu z częściami i ich cenami również. Szukając e38 wiem na co się porywam, ale też nie dam się zwariować co do ceny zakupu. Jedyne co mnie poraża to zabezpieczenie antykorozyjne BMW, a właściwie jego brak. Auto za grubą kasę, a o to w fabryce nie zadbali. Z racji kosztów eksploatacji pewnie skończę na 728, ale mnie to wystarczy. Pomimo młodego wieku ściganie się po ulicach mnie nie kręci, a te prawie 200 KM daje na tyle dynami, żeby nie pchać autka pod górę. Także szukam dalej.

Pozdro