E38 728i - instalacja uchwytu ISOFIX

Wątek: E38 728i - instalacja uchwytu ISOFIX

  1. orzel_man powiedział/a:
    Kolejne zakupy zrobione
    - Podkładki utwardzane
    - śruby utwardzane 10.9 - dłuższe i krótsze, nie wiem jakie będą potrzebne
    - płaskowniki z blachy - otwory na szczęście idealnie pasują, więc nie ma konieczności wiercenia dodatkowo.
    - nakrętki samokontrujące.
    teraz kwestia instalacji.

     
  2. orzel_man powiedział/a:
    Cholera. To nie tak hop siup.
    Wyglada na to ze oparcie, ta cześć karoserii
    W która trzeba wiercić. To jakiś profil zamknięty.
    Potrzeba dość długich śrub zeby na wylot poleciec.
    Mam pewne watpliwości co do słuszności tego zabiegu.
    Ale jakby tak do tego pospawać migomatem to powinno byc. Ok. ...
    Muszę sie z tym przespać.
    Z drugiej strony. Czy spaw i śruby nie bedzie mocniejszy od samych pasów trzymających fotelik.
     
  3. Awatar kruger32

    kruger32 powiedział/a:
    Cytat Zamieszczone przez orzel_man Zobacz posta
    Cholera. To nie tak hop siup.
    Wyglada na to ze oparcie, ta cześć karoserii
    W która trzeba wiercić. To jakiś profil zamknięty.
    Potrzeba dość długich śrub zeby na wylot poleciec.
    Mam pewne watpliwości co do słuszności tego zabiegu.
    Ale jakby tak do tego pospawać migomatem to powinno byc. Ok. ...
    Muszę sie z tym przespać.
    Z drugiej strony. Czy spaw i śruby nie bedzie mocniejszy od samych pasów trzymających fotelik.
    Powiedz mi tak z ciekawości zapytam masz jakiś wielki sentyment do tego fotelika pewnie z poprzedniego samochody że masz ochotę stracić czas pieniądze bo za darmo uchwyty i inne potrzebne rzeczy nie przyszły,testy też wskazują na wyższość fotelika z isofix czy po prostu tak dla idei chcesz sobie porzeźbić
     
  4. Mateusz1109 powiedział/a:
    Nie wiem czy taki był zamysł czy tylko fanaberia ale isofix jest dośc dobrym systemem którego niestety e38 nie posiadają. Większośc pewnie nawet nie wie ale 95% (foteliki montowane na pasy) sprzedawanych fotelików dla dzieci do 12kg to foteliki w których dziecko jest w pozycji pół-siedzącej i dla zdrowia kręgosłupa takiego dziecka nie może ono podróżowac w takim foteliku dłużej niż 30min w ciągu 24h. W przypadku gdy posiadamy w aucie isofix można kupic fotelik w którym dziecko ma pozycje wyprostowaną i w takim foteliku dziecko może podróżowac już 2h czyli różnica jest znaczna. Dodatkowo w takim foteliku z pozycją wyprostowaną niema przeciwskazań do jednej na 2-3 miesiące dłuższej podróży typu 6-7h jazdy. W przypadku tych fotelików montowanych na pasy niestety dłuższa podróż jest wykluczona.

    Aktualnie jestem na czasie z tematem, ponieważ niedługo urodzi mi się córeczka i sam myślałem nad instalacją isofixa do mojej e38.
     
  5. orzel_man powiedział/a:
    Nie poddałem się,
    zrobiłem drugie podejście... żona mnie zmotywowała.
    Isofix prawie skończony, jak się okazało potrzebne są dłuższe śruby, ale udało mi się wydostać z auta w taki sposób by uchwyt zamontować bezpośrednio
    do ramy auta. Przy takiej robocie nie można się spieszyć.
    Wieczorem, dzieci poszły spać, a ja na spokojnie do garażu z kuzynem.
    Udało się ;)
    Uchwyt będzie zamontowany na 3 śrubach - 2 w standardowych otworach, dodatkowo nakrętka w miejscu gdzie przykręcana jest kanapa.
    Jutro cyknę foto zainstalowanego na gotowo.
    Z wykonaniem otworów jest dość bezpiecznie ale trzeba to zrobić na tyle wysoko, by wydostać się powyżej baku - potrzebne długie wiertło by otwory były w osi.

    Co do fotelika z isofixem...żona przemaglowała temat baaaardzo mocno na forach internetowych i stronach producentów.
    Fotelik który posiadam, jest wpinany na isofix i dziecko jedzie tyłem do kierunku jazdy, w testach wypada to o wiele lepiej.
    w Skandynawii do 3 czy 4 roku życia jest obowiązek by dziecko jeździło tyłem do kierunku jazdy... podejrzewam że jest ku temu jakiś powód.
    Ale temat fotelików to dyskusja na osobny wątek lub nawet forum.
     
  6. Awatar Baja

    Baja powiedział/a:
    Bardzo ciekawy temat, sam przymierzam się do instalacji izofixa. Czekamy na fotki jak skaczysz całość.
     
  7. Awatar sebekcenturion

    sebekcenturion powiedział/a:
    Ja tez z chęcią zobacze zdjęcia i efekt końcowy. w którym dokładnie miejscu wierciłeś dziury ?
     
  8. orzel_man powiedział/a:
    Witajcie
    INFORMUJĘ ŻE PONIŻSZY POST NIE MOŻE BYĆ TRAKTOWANY JAKO INSTRUKCJA OBSŁUGI I OSOBY INSTALUJĄCE TAKI SYSTEM ROBIĄ TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

    dzisiaj był pierwszy kurs.
    wszystko okej.
    zaopatrzyłem się w śruby utwardzane 10.9 i nakrętki samokontrujące.
    śruba musi mieć ok. 8,5 - 9 cm długości, Ja miałem 8cm będzie porzykrótka ale dała radę, po prostu, więcej zabawy z przykręcaniem.

    Następnie po zdjęciu tylnej kanapy i oparcia, wywierciłem dwa otwory, na takiej wysokości by "uszy" uchwytu były bezpośrednio pod oparciem
    tylnego siedziska
    wygląda to mniej więcej tak:

    zaznaczyłem markerem miejsca gdzie muszą być otwory,
    wywierciłem jeden po stronie zewnętrznej, bliżej drzwi, najpierw blacha, później sprawdziłem gdzie wyjdzie wiertło po przewierceniu
    kolejnego elementu - głównej konstrukcji auta.
    Otwór wyszedł w miejscu zaznaczonym na zdjęciu:

    następnie kolejny otwór w karoserii i śruba z szerokim łbem
    potem dodatkowy w uchwycie, w który wszedł "bolec" do którego przykręcamy oparcie kanapy.
    Po przykręceniu wygląda to tak.

    i skręcone od zewnątrz


    Następnie podłączamy elektrykę, wsadzamy oparcie, dokręcamy , wsadzamy kanapę, i korzystamy,
    Połączenie jest naprawdę konkret, szarpałem za to naprawdę mocno.

    Pomocne może okazać się usunięcie osłony na pas środkowy, ponieważ przeszkadza w zainstalowaniu prowadników.
    Ja ogólnie prowadniki do szyn fotelika sobie odpuściłem, dość łatwo zakłada się go i bez nich, kanapy są miękkie, można je rozchylić.
    zapięty fotel wygląda tak.



    Przepraszam za jakość zdjęć, ale nie miałem zbyt dobrego oświetlenia, i cykałem telefonem

    Temat wymaga trochę pracy i cierpliwości.
    Ostatnio edytowane przez orzel_man ; 14-04-2015 o 21:14
     
  9. Awatar Anatol

    Anatol powiedział/a:
    Nie boisz się,że stelaż poszarpie skórę (jak kocyki się przesuną)?
     
  10. orzel_man powiedział/a:
    Ten stelaż jest ładnie wykończony i pomalowany. Ma obłe kształty. O to sie nie obawiam.