tak zrobie - zostawiajac HUMOR i cynizm dla siebie

w temacie LPG i e32 wiem tyle ile musialem wiedziec dla wlasnych potrzeb, to co wiem napisane na temat i na tyle konkretnie na ile sie da
to co o zapalniczce, kuchence i starej babie bylo z mojej strony JEDNO zdanie a nie jak piszesz 5 stron

co do konkretow to czekam na uzasadnienie tej kwesti:

Cytat Zamieszczone przez sylwek7
Wczesniej napisalem ze: "...skomplikowane instalacje nie beda chodzic... " tylko dlatego ze zakladanie inst. z najwyzszej polki do M30 jest bledem i wyrzuceniem pieniedzy w bloto, a jest to niepotrzebne.
tą wypowiedź poddałem pod wątpliwość już na samym początku i nadal konsekwentnie uważam że nie ma nic wspólnego z prawdą - sylwek7 jak dotąd był bardzo prędki co do objechania mnie za drobny żarcik na temat gazu w BMW, jednak do obronienia swojej wypowiedzi konkretnymi argumentami jak widać się nie spieszy...

korzystając z chwili wolnego czasu postaram się wytłumaczyć dlaczego wypowiedź tą uznałem za bzdurę i czemu zależy mi żeby nie funkcjonowała jako kolejny mit na tym (albo innym) forum

oto jak podchodzę do sprawy sekwencji w M30:

System Motronic który obsługuje omawiany przezemnie silnik M30 ('86-'94) steruje min. zapłonem i wtryskiem (2 podstawowe rzeczy potrzebne do pracy silnika benzynowego na wtrysku). Cykl zapłonowy Motronic ustala sobie zczytując sygnały z czujnika położenia wału, iskrę zaś rodziela na poszczególne cylindry palec rodzielacza oraz rozdzielacz (mechanicznie).
Sterowanie wtryskiem wymaga trochę wiecej informacji i Motronic zbiera je z czujników monitorujących poprawne działanie silnika (w gazie "na śrubę" wszystkie te czujniki jak i sam komputer ECU sterujący są nieaktywne). Wtryskiwacze otwierają się raz na kazdy cykl pracy cylindra, natomiast sygnał z impulsatora identyfikuje w jakim położeniu jest 1 czy 6 cylinder i rozpoznaje cykl ssania i wydechu. Takie rozwiązanie daje pewność że moment i czas otwarcia wtryskiwaczy jest możliwie najbardziej precyzyjny.

Nie wszystkie systemy wtrysku wielopunktowego działają w ten sposób, nie we wszystkich autach wtrysk wielopunktowy jest sterowany w oparciu o wskazania przepływomierza, sondy lambda, silniczka krokowego, czujnika położenia przepustnicy i czujnika podciśnienia w kolektorze ssącym DLATEGO NIE KAŻDE auto z wielopunktowym wtryskiem wymaga montażu instalacji sekwencyjnej żeby poprawnie chodzić na gazie.

W niektórych systemach sterownia wtryskiem wykorzystywana jest tylko sonda lambda oraz MAP sensor, albo tylko przepływomierz (albo jeszcze jakiś mało skomplikowanywariant tego typu). Takie systemy wykorzystują wtrysk jednoczesny gdzie wszystkie wtryskiwacze otwierane są jednocześnie w sposob ciagly w czasie cyklu pracy cylindra. Nie mam pewności ale taki wariant dotyczy np. starych fordów (może ktoś wie to niech sie wypowie)?

Prawdopodobnie do aut z takim systemem wtryskowym instalacje sekwencyjne określane jako "z górnej półki" czyli w moim rozumieniu takie ktore dają się kalibrować na wiele sposobów i posiadają przynajmniej kilka możliwosći monitorowania pracy silnika to zbytek łaski. Być może te auta wogóle nie potrzebują instalacji sekwencyjnych?

M30 na Motronic'u w świetle tego co napisałem WYMAGA dobrej instalacji sekwencyjnej żeby chodzić poprawnie na gazie. Co znaczy dobrej albo z górnej półki? - bo o to przeciez poszło w całej dyskusji i tego tyczy się to co napisał sylwek7:

Przez dobrą instalację sekwencyjną rozumiem taką w której praca na gazie jest zbliżona do pracy na benzynie tzn. np. aktywna jest sonda lambda i jej wskazania wpływają na dawkowanie gazu przez wtryskiwacze.
Pisanie że M30 nie potrzebuje "dobrej sekwencji" jest strasznym uproszczeniem i mydleniem ludziom oczu. "Tanie sekwencje" z marnymi wtryskiwaczami (obecnie wszyscy ładują Valteki?) czy innym badziewiem są tylko półśrodkiem, a dopiero po ich założeniu okazuje się że np. nie da się ustawić krótszych czasów wtrysku dla różnych obciążeń silnika albo że beznadziejny najprostszy Stag czy inny bubel emuluje sonde lambda tylko na zasadzie ON-OFF a efekty są takie że wspaniała i wszystkomogąca prosta i tania sekwencja gazu wymusza spalanie 20 litrów i w kwestii kalibracji jest beznadziejna, nie będąc nawet w połowie drogi do precyzji z którą zarządza wtryskiem benzyny system Motronic.

Jeśli kolega sylwek7 albo ktokowliek majacy wiedzę o sekwencjach chce mnie poprawić albo sprosotować to co napisałem to zapraszam - nie jestem nieomylny, na sekwencjach nie znam się prawie wogóle, kilka lat jeździłem na gazie na śrubę, obecnie jestem przeciwnikiem gazu w BMW i w zasadzie to tyle.
Wybaczcie przydługą wypowiedź - jej celem było obalenie mitów które tworzą się dzięki wypowiedziom podobnym do tej która jest w cytacie.