Ja osobiście w te 980 tys nie wierzę...jakiś błąd...po takim przebiegu w miejscu d.pska dziura przez podłogę hehe a wracając do tematu to pomimo swoich wad auto faktycznie nadrabia czym innym...jak choćby linią nadwozia np...podoba się dzisiaj i będzie podobała się za 20 lat...może nawet jeszcze bardziej.Ja w swojej ex ogarnąłem praktycznie wszystkie wady oprócz tego nieszczęsnego drgania kierownicy ale to chyba już tylko ja je wyczuwałem...jednak po 1.5 roku byłem już trochę zmęczony a najbardziej psychicznie wykończyła mnie dwukrotna zmiana zbiornika.W Polsce nie było by to wielkim problemem ale w tym kraju to kosztowna sprawa dlatego też musiałem dwa razy z tym problemem jechać do Polski...w każdym bądź razie zdecydowałem się auto sprzedać a gość,który je ode mnie kupił 2 lata temu jest nim zafascynowany do dzisiaj i bardzo zadowolony...i bardzo dobrze...