Ale to chyba normalne że produkują w jednym kolorze i potem jest malowane na dany kolor.
Ale to chyba normalne że produkują w jednym kolorze i potem jest malowane na dany kolor.
Mi się nie podoba, ze sie w ten sposób wyciera-rozumiem rysy, ale nie inny kolor w miejscach uszkodzeń.
Rozumiem Cię, dlatego optymalny kolor wnętrza to czarny. Tak samo podłokietnik, jak się skóra wytrze to przebija ciemny kolor
Wnętrze w czarnym kolorze jest dla mnie okropne.
Podobają mi się tylko jasne- bezowe, szare zolte, pomaranczowe, białe itp.Jesli zrobie to auto, to wyzej wymienione elementy wymienie na nowe.
Nawiązując do nazwy tematu. E34 rozbierałem na prawdę wielo-wielokrotnie. Nic nie skrzypi, wszystko pięknie przylega, nic nigdy nie pękło. Czego nie mogę powiedzieć o E38, gdzie przy lekkim demontażu paru rzeczy wszystko się posypało.
Podłokietnik mam bez tel może dlatego nie wydobywa żadnych dźwięków. Plastiki przy fotelach mam czarne,może dlatego mam nie wytarte.
Mi np w e38 takie cały "żółty" środek kompletnie się nie widzi. Takie połączenie "bananów" miał fajne Fubu w E38. Ale całość wygląda słabo.
Wzbudziłeś dyskusję jakich dawno chyba tutaj nie było. Nie wiem czy szukasz przez to problemów ze swoim autem i sprawdzasz czy wszyscy tak mają, ale widocznie masz pecha. Nie pozostaje nic innego jak sprzedać auto i poszukać czegoś innego. Po co się denerwować? Szkoda, że zraziłeś się do tego modelu mając go jako pierwszy samochód. Ja nie mając innych doświadczeń byłbym mega zadowolony, ale każdy innaczej postrzega auto
impex ja Ci proponuję sprzedać E38 i po problemie :) Po co tak narzekasz że auto tandetne beznadziejne... Nie rozumiem posiadania auta o którym tak piszesz... Kup audi merca i narzekaj na innych forach :)
Boże impex jak ty psioczysz na to auto, jak baba w trakcie okresu :P bo tu coś skrzypi, bo plastik ZMIENIA KOLOR po rysowaniu nie na taki jakbyś chciał, do ciężkiej anielki czego ty oczekujesz od auta wartości kilku letniej skody, auta zaprojektowanego w połowie lat 90? Ty głupi czy głupi jesteś?!
Skrzypi? Naoliw albo natrzyj, porysowane? kup nowe. Wychodzę z tego założenia i jakoś u mnie nie skrzypi schowek czy coś ;)
Jak bardzo przeszkadza Ci E38 to zmień bo nie jeden wiele by oddałby mieć taką lorę na co dzień...
"Człowiek jest wart tyle co jego wóz. Trzeba o niego dbać"
Ja pier.... Wy naprawde chyba macie cos z glowa.
Ok to forum 7er, ale nie kazdy musi trzepac konia i sie spuszczac nad tym autem jak to wy robicie.
Nie jest to auto idealne i mowie o jego wadach i tyle, co z tego, ze jest to auto z lat 90 skoro konkurencja nie ma takich baboli? Takie argumenty to mozna sobie wlozyc tam gdzie slonce nie dochodzi.
CHIKEN-Jakich ja niby problemow szukam, chyba ty szukasz skoro gadasz takie ********ty.Nie podoba sie to nie komentuj tyle w temacie.
E38 niestety nie sprzedam bo jest to dla mnie nieoplacalne, za duzo kosztowały czesci blacharskie+mnostwo pracy.
Narzekam bo mam takie prawo i tyle.