Witam,
Potrzebuje porady.
Do czasu skasowania adaptacji skrzyni, coś mnie podkusiło po poczytaniu forum i wrażeniu że skrzynia nie zmienia biegów płynnie z 2-3 i 3-4 wszystko było ok.
Po stasowaniu adaptacji do czasu rozgrzania, czasami jest to 5km, czasami 10km przyspieszając delikatnie, albo umiarkowanie przy zmianie z 2-3 i 3-4 obroty ida gwałtownie do góry o ok 2tys, czuć szarpniecie i skrzynia wchodzi w tryb awaryjny, aby do tego nie doszło odpuszczam gaz i wtedy nie wchodzi w tryb awaryjny. Przyspieszajac dynamicznie zmienia biegi prawiłowo bez szarpnięć. Przy redukcji zrzuca biegi powiedziłabym idealnie, bez najmniejszych szarpnięc, wiec to chyba nie tłoczki. Na zminym silniku przyspieszając też zmienia biegi bez szarpnieć. Poziom oleju jest dobry, olej podobno wymieniany przy 130tys, , nie zmieniałem oleju po kupnie auta, 170tys przejechane.
Wczoraj zauważyłem że przy wyprzedzaniu przy redukcji z 6'ki lub z 5ki pojawiają sie bardzo delikatne szarpnięcia, ale tez nie zawsze.
Po wejściu w tryb awaryjny pojawiają się błędy:
4F89 speed transmition ratio 3-4
P17E8 Ratio Monitoring Shift 3-4
4F86 transmission ratio symptom speed monitoring
Byłem w warsztacie od automatów, diagnoza, pęknięty kosz, skrzynia nie trzyma jakichś ciśnień, miało być 8 jest 6, chyba atmosfer, chociaż nie jestem pewy o jakie wartości chodzi.
I teraz mam zagadkę, naprawiać skrzynię, czy kupować drugą, ceny do 4.8 zaczynają sie od 1500, zakładam że nie musi być z E65, oby była 6HP26Z i od silnika 4.8.
Może ktoś byłby w stanie ocenić zakres na jaki mam sie nastawić w przypadku remontu, sam kosz to rozumiem 1100zł, ciekawe czego jeszcze można sie spodziewać.
--
Pozdr.
Hubert