Ja kiedyś miałem tak w w124.okazało się ze dyfer był uszkodzony
Ja kiedyś miałem tak w w124.okazało się ze dyfer był uszkodzony
Może to oczywiste, ale czy po wymianie krzyżaków, wał został wyważony?
nie wywarzał ...wiem bo byłem to auto oglądać
A czy czasami nie jest to tak że wał w pewnym zakresie obrotów robi takie cyrki ? a nie w pewnym zakresie prędkości ?
Nie chciałem już męczyć progów przed naprawą ale chyba założę zimówki i się przejadę żeby obadać czy dalej telepie bo raczej na 15 balonach nie powinno telepać aż tak jeżeli to kwestia zawiechy albo którejś z aktualnie założonych alumków?
Ostatnio edytowane przez CrOnX94 ; 17-04-2015 o 23:31
U mnie w 740-tce miałem takie drgania i winowajcą okazał się prawy,przedni zacisk hamulcowy....nie odbijał i trzymał cały czas lekko tarczę...sprawdź czy któraś z felg nie jest gorąca...
Volvo V70 T5 2.3 turbo 250KM 2002,Mercedes CLS 500 2005,Honda CRv 2.0 2007,BMW X5 4.4 2001...
Tu są założone z przodu 4 tłoczki , więc może być i to jutro sprawdzę bo dziś już niestety nie mogę prowadzić , ale jutro specjalnie przejadę się prędkością lanserską :d D i niech się toczy tak z 300 metrów i obadamy , w sumie to dziś ale jak wstanę. Zastanawiam się czy nie zejść pod auto i podociągać wszystkie śruby z zawiechy może któraś się lekko zluzowała delikatnie.
Ps. Już sprawdziłem to co kolega arturo sugerował, felgi nie robią się gorące. po przejechaniu 300 metrów bez dotykania hamulca
A teraz pytanie z innej beczki , jaki olej proponujecie przy zmianie? Ponieważ będę robił wyciek z czujnika poziomu oleju i przy okazji się zmieni.
Edit. Olej wiem już jaki jest i myślę że jest odpowiedni liqui moly mos 2 10w40.
Ostatnio edytowane przez CrOnX94 ; 18-04-2015 o 14:23
Masz niewyważony wał. Jeździłem tym autem i pamiętam doskonale te wibracje. Co do oleju, polecam 10w40 Liqui Moly MOS2.
Witam wszystkich , od pewnego czasu nie dodawałem żadnych postów jednak nie próżnowałem.
Zostały ponownie ustawione zaworki ponieważ cykały a tak nie przystoi na zimnym silniku 0,30
chociaż bez małych klocków się nie obyło .
Prawa śruba od dyszy rozprowadzającej olej była odkręcona i się walała przy odpływie oleju oczywiście na swoje miejsce oraz jedna nakrętka mimośrodu była że tak powiem bez gwintu po delikatnym dotknięciu jej gwint został na śrubie... jak ktoś ma to chętnie przygarnę bo jak na razie założona inna trochę szersza o tym samym gwincie ale nie wiem z jakiego auta
W najbliższych dniach świece będą do wymiany(gruba warstwa nagaru w kolorze kawy z mlekiem została z nich wyczyszczona ale i tak mi się nie podoba że tak było) i zobaczymy co dalej , chyba podmienie kopułke i palec z zapasów , bo gubi co jakiś czas zapłon więc coś z tych rzeczy.
I trochę po odpaleniu przez 3-4 sekundy potrafi telepnąć silnikiem bo późno gaśnie kontrolka oleju i wtedy.
Kolejną rzeczą którą została sprawdzona i na dniach się za to chwytam są progi , miejsca mocowania podnośnika chyba zostaną zrobione tak że ich nie będzie bo nie wiem czy mi się uda wyspawać na orginał a po za tym lewy próg nienajgorszy trochę go zostało , będą łaty i porządne zabezpieczenie, gorzej sprawa wygląda z prawym ponieważ z przodu chyba ktoś wcześniej zachaczył o coś dosyć porządnie i jest wbity tak że trochę podłogi zagieło . Ogólnie roboty sporo ale i chęci takie same ^^
Namierzyłem też po znajomych mechanikach numer do warsztatu podobno dobrze wyważającego wały w bielsku
co powiecie o nich http://www.figura.com.pl/ warto ?
Jeszcze poszukuje paru części w ramach upgrade wygody i wyglądu
-podłokietniki czarne kierowcy i pasażera
-zaślepka wykańczająca miejsce gdzie pas wchodzi koło foteli
-spinki 2 spinki dolne do osłony progów
Jak na razie to tyle choć będzie jeszcze poszukiwana szyba,oraz przednia konsola, tunel i wajcha biegów (automat)
oraz przód maska i błotniki diamantschwarz metallic bo raczej na drzwi w dobrym stanie ciężko liczyć
Pozdrawiam ^^
Ostatnio edytowane przez CrOnX94 ; 13-05-2015 o 20:08
Witam, po długiej przerwie.
Niestety nie miałem czasu napisać , tak to jest jak się chodzi z pracy do pracy ^^
Jednak w tym czasie coś się działo a dokładnie to wymieniłem regulator napięcia bo trochę mi się ładowanie nie podobało jadę se jadę patrzę na obc a ten wariat mi pokazuje 13,2 wiadomo obc nie jest do końca wiarygodne ale wróciłem pod garaż z niedzielnej przejażdżki , kanapa w górę miernik w rękę i hejaaa , a tam co 13,4 wrrr....
Trzeba było rozmyślić co się stało lecz po drodze do sklepu po długim namyślę .......... Eureka przecież w tych altkach padały regulatory napięcia to cóż redukcja i brum brum brum paseratti do sklepu na garaż klucze w dłoń i tak oto ładowanie stoi na poziomie 13.81 więc gitara :)
A teraz wróćmy do dzisiejszego poranka , nareszcie nadeszły mnie chęci do walki z rudą .
No to co myślę sobie jadąc na warsztat popracować , popołudniu po robocie czeka mnie smażenie się pod garażem.
Jednak lepiej się usmażyć niż dać żreć autko, wiadomo z rdzą walka nie jest prosta, lecz na szczęście wymyślono ciekawy środek Cortanin F aa myślę sobie trza skorzystać z technologi , więc jak instrukcja przykazała wiertarka w dłoń i czyścimy luźny metal.
Czyszczę sobie czyszczę drzwi no i wyszło z tego że mam niewiele do spawania ^^ małe wstawki wewnątrz drzwi tam gdzie jest rynienka na uszczelkę + dorwać 2 kawałki rynienki na spawać i w sumie 3 drzwi będzię gitara bo żarło je od dołu , lecz gorzej wyszło to z drzwiami kierowcy i zastanawiam się albo ratować albo baju baju i szukać innych choć w sumie i tak auto więcej w garażu stoi niż jeździ więc mam czasu na zrobienie i tych drzwi.
Leżąc pod autem przyglądałem się progom bo ich nie zdążyłem ruszyć poprostu wychodząc o 7 rano z domu o tej godzinie cały dzień na słońcu to człowiek pada .
ale z nimi nie będzie dużo roboty trzeba tylko powymieniać nieduże kawałki blach z progu zewnętrznego ,wewnętrzny jest praktycznie nie tknięty i jest do czego spawać
a z tych mocowań na podnośnik co się obawiałem najbardziej wygniły tylko spawy łączące wewnętrzny wspornik łączące go z tym małym zewnętrznym wspornikiem.
Niema więc co płakać tylko trza zewnętrzne wsporniki wziąć na warsztat i do piaskary , później kontówa powycinać co trza i wspawać nową blachę i można hulać.
Choć w moim przypadku to pewnie potrwa gdyż robię przy buni w ramach relaksacyjnego hobby ^^
ufff ale się rozpisałem ale cóż długo mnie nie było i pewnie myśleliście że wątek umarł, śmiercią (a znudziło mu się pisać) alee nieee niema tak pieknie ;p
Dobra kończę i życzę wszystkim miłego weekendu !
Jeżeli macie jakieś porady bądź sugestie pisać!
:)
Kilka aktualnych zdjęć :)
http://7er.pl/entry.php/1810-Kilka-a...ek-E32-CrOnX94
Edit.: zmiana linku na picasie coś komputer mi chrzani ...
Na dniach postaram wrzucić dokładniejsze fotki, jak na razie mam mało czasu i grzebie w aucie po2 h w tygodniu
a przy takiej ilości czasu nie da się za dużo zrobić a i tak muszę jeszcze zrzucić zderzak żeby dostać się do 4 śrub od błotników bo jak ich nie wyciągnę to nie pospawam małej dziurki w nadkolu , i większej w mocowaniu błotnika na dole .
Ostatnio edytowane przez CrOnX94 ; 07-07-2015 o 14:14