Witam,
od jakiegoś czasu miałem sytuację, że gdy obroty silnika spadły poniżej 500 (na przykład przy lekkim przydławieniu silnika) zapałała się kontrolka ciśnienia oleju.
Że coś na poważnie jest nie tak zauważyłem w momencie założenia elektrycznego wentylatora zamiast visca. W momencie gdy temperatura silnika przekraczała 95 stopni kontrolka zapalała się na stałe (na biegu jałowym).
Ostatnio jeden z kolegów pisał o braku u niego jednego z zaworków w obudowie filtra oleju. Postanowiłem najpierw sprawdzić sytuację u siebie. Okazało się, że faktycznie jednego z zaworków już nie ma (zaznaczony na zdjęciach):
Stara obudowa bez zaworka.
Nowa obudowa z zaworkiem.
Zamówiłem na Allegro używaną obudowę (akurat z E53) i po wymianie, problem zniknął jak ręką odjął.
Z tego co zauważyłem, ten zaworek jest mechanicznie zamykany (dociskany) przez filtr oleju - gdy wyjmie się filtr z obudowy ten zaworek się otwiera i wypuszcza olej z obudowy ma przelew (ten cienki przewód gumowy z przodu obudowy). Ma to chyba na celu opróżnienie obudowy w trakcie wymiany oleju i filtra (ułatwienie wymiany i opróżnienie całego układu), nie wiem czy zaworek ma jakąś inną funkcję. Jeśli zaworka nie będzie, to część oleju tłoczonego przez pompę będzie cały czas wracać przelewem do miski i ciśnienie w układzie będzie niższe. U mnie po wymianie ten cienki przewód gumowy podczas pracy silnika jest letni, także jakaś tam odrobina oleju nim płynie, ale wcześniej był tak samo gorący jak te dwa grube przewody główne. Dodatkowym objawem były grające przez jakieś 2 sekundy po uruchomieniu popychacze i pusta obudowa filtra oleju zaraz po wyłączeniu silnika i odkręceniu pokrywki (teraz, po wymianie, po 10 minutowym postoju jest cała napełniona olejem).
Polecam sprawdzić stan tego zaworu (i czy w ogóle jest jeszcze), roboty jest na parę minut, a można uniknąć, w skrajnym przypadku, zatarcia silnika.