Podobnego widziałem parę lat temu w Monachium przed BMW welt,wygląd auta i cena powala na kolana
http://otomoto.pl/bmw-316-stan-muzealny-C36084209.html
Podobnego widziałem parę lat temu w Monachium przed BMW welt,wygląd auta i cena powala na kolana
http://otomoto.pl/bmw-316-stan-muzealny-C36084209.html
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford
Wlasciciel tego rekina przyjechal do mnie po szmatke. Bylem jeszcze daleko od auta a widac bylo ze cud. Po obejrzeniu z bliska braklo mi slow co by z chlopakiem pogadac a rowny gosc z niego. Ciezko uwierzyć ze mozna takie auta kupic jeszcze. Z tego co mowil to jest znajomym qby wiec moze cos wiecej o aucie powie :)
...And on the 7th day God created the... 7er...
To auto mojego przyjaciela. Nie można o nim napisać, że wygląda "jak nowe". Ono po prostu jest nowe. Jakiekolwiek elementy noszące minimalne ślady (np lekko zmatowiałe tylne lampy) zostały wymienione na nowe z ASO zaraz po sprowadzeniu.
Łącznie z tym, że zostały kupione nowe felgi z ASO i opony po to, by nie demontować oryginalnych kół z 1981 roku.
Jak zobaczyłem to auto to przysiadłem. To jest coś niesamowitego. Takie egzemplarze są tylko w muzeum.
Prócz tego Łukasz ma jeszcze E65 730d z niewielkim przebiegiem w idealnym stanie. Ale tego używa na codzień.
Wszystko ok, ale cena to duże przegięcie.
pozdrawiam Bartek
Pytanie ile kosztuja graty z aso do tego modelu bo jak sporo to cena jest na miejscu.
Ja obecnie robię podobnie wszystkie lampy chromy listwy nawet wycieraczki idą nowe z aso żeby był nowy stary samochód
Piękna,super stan.Wspomnień czar.Tak zaczęła się moja przygoda z BMW w 1991 roku i trwa do dziś dnia.Auto warte tej kasy.
piękny rekin ;)
tez zaczynałem przygodę z BMW od e21 hehe
Jeżeli miałbym ogolić się na łyso, nosić na szyi złoty łańcuch i „prać” ludzi kijem bejsbolowym, tylko po to, aby prowadzić na co dzień BMW E 38, robię to od razu.
NAwet mnie nie w...j . Pare lat temu miałem od kumpla kupić IDENTYCZNEGO - chciał 2 tyś plus opłaty. Ale stwierdziłem że po co mi. eh Zresztą On tez pluje sobie, ze je sprzedał.
Graty tanie nie są, ale sporo jeszcze dostępnych.
Tam nie było wiele rzeczy do roboty, jakieś sparciałe gumy itp., reszta to raczej kaprys właściciela. Mimo tego kwota inwestycji była raczej 5-cyfrowa. Lakierniczo z tego co wiem nie było nic ruszane - wszystko jest fabryczne z 1981 roku, poszedł tylko detailing.
U U mnie też jest to kaprys bo wszystko mam bardzo zadbane. Ale nowe to nowe. Lakier chce nowy bo nikt mi nie powie że nowy lakier najlepszego producenta położony przez dobrego lakiernika jest gorszy od kilkudziesięciu lat zużycia na oryginalnym lakierze. Zresztą obaczymy jak moja wróci sam jestem ciekaw efektu