wywala płyn wspomagania górą...
witam troche ostatnio grzebałem przy aucie musiałem zdjąć pompe wspomagania ale po ukończonych naprawach założyłem spowrotem zalałem świerzym płynem i odpalam w celu odpowietrzenia układu wspomagania a tu patrze prawie cały płyn górą wywaliło po chwili..........za drugim odpaleniem nie było już tak żle tylko w zbiorniczku sie strasznie pieniło.... co to mogło sie stać?? dodam że pompe wspomy mam rok po regeneracji. pozdrawiam
Sprawdź, czy nie podłączyłeś węży odwrotnie (wejście z wyjściem) na pompie.
Nie widziałem takiej przypadłości w Bawarkach, ale widziałem taką sytuację w Oplu Omega A. co właśnie dawało bardzo podobny efekt.
Niestety zdaję sobie sprawę, że moja wiedza jest niewielka i nie mam jak pomóc więcej.
fizycznie niemożliwe jest żebym podłączył odwrotnie gdyż są dwa zupełnie różne węże kolego inne średnice śrób itp.....
skoro ściągałeś węże kolego to może syf ci naleciał do nich i zapchało jeden z nich?
nie no raczej tyle syfu by sie nie dostało zauważyłem dziś ze pojawiły sie krople płynu na jednym z tych węży przy łączeniu z pompą może to bedzie to.... w poniedziałek kupie nowe podkładki miedziane i zobacze co bedzie jak ogarne to dam znac co to było chyba ze może ktoś mi jeszcze jakiś pomysł zapoda??Zamieszczone przez baker53
Co ty chcesz tam odpowietrzać,zalewasz płynem,zakręcasz korek,uruchamiasz silnik,kręcisz max w lewo,prawo i na tym koniec.Poziom sprawdzasz na wyłączonym silniku.
Ostatnio edytowane przez marek1132 ; 14-03-2015 o 14:14
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford
mi kiedyś tak w e30 pieniło i wywalało plyn, więc odłączyłem węże od pompy i od magla, przedmuchałem i jak ręką odjął
a ja znam taką szkołe że trzeba troche na odkreconym korku i włączonym silniku pomachać kierą w prawo i lewo po zalaniu świerzego płynu i zawsze tak robiłem do tej pory w paru autach juz...
No to nie dziw się,że wywala płyn górą.
"Myślenie to najcięższa praca z możliwych i pewnie dlatego tak niewielu ją podejmuje." - Henry Ford
Ale przecież na przekładni jest odpowietrzenie, odkręcamy, zalewamy i czekamy aż będzie się z niej wylewać płyn. potem uzupełniamy w zbiorniku, odpalamy i jest po wszystkim.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem