ja tam nie wiem w e39 e34 i e30 tez na odkreconym korku odpowietrzalem po wymianie...
ja tam nie wiem w e39 e34 i e30 tez na odkreconym korku odpowietrzalem po wymianie...
A co ma odkręcony czy zakręcony korek do tego ??
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Układ jest zamknięty i sam się nie odpowietrzy. Odkręcony korek umożliwia ucieczkę powietrza. Układ pieni się po zalaniu, ale wystarczy przekręcić od lewej do prawej kilka razy, uzupełnić i jest ok.
Popuszczanie na przekładni jest niezbędne, kiedy auto stoi na kołach, a jest zupełnie pusta, bo dochodzimy do momentu, kiedy nie można przekręcić kół, a zatem jej odpowietrzyć. Na podnośniku wszystko idzie jak po maśle.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 15-03-2015 o 18:38
pozdrawiam Bartek
Ale zbiornik nie jest ciśnieniowy , ani zalany po sam korek, poza tym umieszczony jest w najwyższym punkcie całego układu. Nie ma znaczenia czy jest więc otwarty czy zamknięty. Nie, żebym się czepiał :) ale skoro przy otwartym się łatwiej odpowietrza to przy zamkniętym powinien się sam zapowietrzać :) Fakt jest taki, że zapowietrzony układ się spienia nie ważne czy na zamkniętym czy otwartym korku i tak samo się odpowietrzy niezależnie od tego czy ma korek czy nie.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
A jak odpowietrzysz jeżeli objętość powietrza w układzie jest większa od pojemności zbiornika lub poniżej ostatniego z króćców. W M70 króćców jest 5 i każdy na innej wysokości. Wtedy układ się nie odpowietrzy, bo pompa będzie ciągnęła olej z powietrzem non stop.
Akurat tutaj króciec od zasilania pompy jest najwyżej i ma największą średnicę. Do tego dochodzi NIVO, które też się zapowietrza przy zdjęciu pompy lub przekładni.
Takich aut jest bardzo dużo, tak samo miałem w Cadillacu, zbiornik wyrównawczy miał może ze 100ml, a w układzie było ponad dwa litry oleju. Podobnie w Subaru Impreza ostatnio jak wymieniałem olej, zbiornika wyrównawczego praktycznie nie ma, jest tylko zakrętka prosto na pompie.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 15-03-2015 o 19:37
pozdrawiam Bartek
Dlatego pytam się co zmieni odkrecenie korka?? Skoro króce są na różnej wysokości to przecież i tak dalej będzie ciągnąć powietrze a proporcje płynu do powietrza i tak się nie zmienią. Dlatego odkreca się odpowitrznik na przekładni aż będzie wypływal z niej płyn.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Ech Martynka, a nie uważasz, że łatwiej jest odkręcić zbiorniczek i uzupełniać płyn w trakcie odpowietrzania, to zajmuje parę minut. Zerknij w necie jaki jest dostęp do śrub przekładni w M70, odkręcić je można tylko jak masz metrową przedłużkę(i tak tylko jedną, bo druga jest schowana pod osłoną termiczną) albo zrzucony zbiornik wyrównawczy ze wszystkimi przewodami. A co z autami, które mają magiel i silnik zaraz nad nim, często, żeby dostać się do śrub, musisz podnieść silnik.
Poza tym przekładnia jest najniżej w stosunku do NIVO oraz układów hydrauliki wspomagania hamulców w M70.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 15-03-2015 o 19:49
pozdrawiam Bartek
Znasz mnie i wiesz, że lubię się droczyc. Właśnie powiedziałeś najważniejsze, nie liczy się czy korek odkręcimy czy, zakręcimy, ważne by obrócić kierownica do oporu i uzupełnić płyn, i czynność powtarzać aż przestanie się pienic. A
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Pytanie: może ktoś z Was wie co może być przyczyną że wywala płyn wspomagania ze zbiorniczka podczas postoju. Im dłużej auto stoi w garażu i jest nie używane tym mocniej podnosi się płyn wspomagania i w końcu go wywala przez korek. Po odpaleniu płyn jest zasysany i obniża się do poziomu pod miarką, do tego stopnia że wypadało by dolać go do miarki. W czasie jazdy żadnych dziwnych objawów.
Pozdrawiam