w swoim czasie miałem omegę a 20 benzynę...
wyprzedzanie to było ryzyko...
siódemka zawsze mi się podobała i pewnie podobać będzie jeszcze długo.
jest na oku egzemplarz który wydaje się być przyzwoitym...
Gabaryty auta nigdy mi nie przeszkadzały czy to w mieście czy na trasie więc tu nie chodzi o poręczność czy problemy z parkowaniem etc.
w firmie mam swoje miejsce parkingowe więc looz ;)
czemu silnik 28i?
1. Niezawodność - z tego co czytałem to zadbany potrafi śmigać bezproblemowo.
2. R6 a nie V8 - dla mnie to spora różnica w kosztach utrzymania, chyba że się mylę
3. Nie mam już ciśnienia na odjazd spod świateł, chcę się w miarę sprawnie i bezawaryjnie przemieszczać
4. Zmęczył mnie diesel. Fakt, osiągi bardzo przyjemne, ale zabawa z turbo, zaworkami, podciśnieniami, pompami CR, pompami wysokiego ciśnienia, progowymi itp. itd. już mnie zmęczyły... serio.
5 Kultura pracy silników benzynowych - chociaż M57 też wyważony jest świetnie.
dzięki za filmik, ciekawe porównanie w e39.
Kuzyn ściągną na handel e39 528i i autko śmigało bardzo przyzwoicie jak dla mnie,
nie można się było do niczego przyczepić,
jeździłem też przedlifrową 523i i tamto też było dla mnie wystarczające, więc wydaje mi się że 728iA można porównać do 523iA