Jeżeli ktoś chce lpg to do 6 garów nie mówiąc już że taniej można cosik założyć to i większa szansa że to będzie dobrze chodzić i jakby co koszta naprawy dużo mniejsze.
Jeżeli ktoś chce lpg to do 6 garów nie mówiąc już że taniej można cosik założyć to i większa szansa że to będzie dobrze chodzić i jakby co koszta naprawy dużo mniejsze.
Mi się trafiła okazja zakupu mojej siódemki i nie przechodziło mi przez myśl, że będę już teraz użytkował V8. Myślałem właśnie o ekonomii i eksploatacji samochodu więc jak już to R6. Los chciał inaczej :D Dzisiaj jeździłem właśnie poliftową 728iA no, no i dobrze że los chciał inaczej :) Nie jestem jakimś katem i maniakiem lewego kierunkowskazu ale R6 brakuje mocy. Każdy będzie miał swoje zdanie. No ale po to założyłeś ten wątek, aby usłyszeć opinie. Pozdrawiam.
728 w prędkościach miejskich (do setki) nie jedzie, ale wyprzedzanie i przyspieszanie na trasie idzie jej naprawdę całkiem żwawo. Może się wydawać że jest to wybitny muł, mam porównanie bo jeżdże teraz 300-konnym kompaktem, i 728iA to nie jest jakaś mega tragedia.
Tak jak kolega wyżej napisał. Jeżeli jeździłeś dieslem w mieście i przesiądziesz się do 728 to będziesz czuł się trochę zawiedziony. (gaz w podłogę do świateł hamowanie i w kółko to samo) Porównanie przyśpieszenia w dolnym zakresie obrotów wypada na niekorzyść modelu 728. Jeżeli chodzi o siódemkę w 2.8 to ciągnie w miarę przyzwoicie z wyższych obrotów. Nie martw się nie jest to żadna tragedia, porównując to auto z innymi obecnymi na drodze wypada bardzo przyzwoicie. Jeżeli chodzi o trasę różnica miedzy tymi modelami naprawdę się niweluje. Teraz trochę o kosztach utrzymania. Tak się składa, że moi rodzice posiadają 530d a ja mam 2x e38 728 i 740. Na początek E39 Jak było dobrze (samochód w rodzinie ok 8 lat) to było fajnie a jak się zaczęło to trzeba było trochę dołożyć (każdy wie ile kosztuje regeneracja wtrysków x6). E38 740 m60 (w posiadaniu od ponad 5 lat) Do wymiany świece paski, tarcze, klocki, duperele dookoła. Wiadomo cena za części trochę wyższa z racji V8, do tego trzeba mieć trochę pojęcia jeżeli samodzielnie chciałoby się coś zrobić przy tym aucie. Można też poszukać wykwalifikowanego warsztatu co oczywiście nie jest łatwe. Czas na 728 (w posiadaniu od 2 lat). Moim zdaniem dobry wybór za rozsądne pieniądze. Osiągi nie takie straszne jak je malują. W porównaniu do piątki dużo bardziej komfortowo. Koszty eksploatacji najbardziej przystępne np: za tarcze zapłacisz tyle samo co do trójki e46 czy swojej starej e39. Silnik sześć cylindrów bardzo prosta budowa. Nie ma za bardzo co się rozsypać, a nawet jakby to spójrz na ceny takowy można dostać za ok 2000zł (za regenerację w.w wtrysków w 3.0d zapłacisz więcej). Podsumowując jeżeli miałbym wybierać, to nie zamieniłbym 740 na żaden z pozostałych modeli :D mimo wszystko myślę, że 728 to racjonalny wybór jeżeli ma się rodzinę i są ważniejsze wydatki niż tylko samochód. Pozdrawiam
No i o to chodzi...
Cieszę się że dołączyłem do tego forum...
bardzo ciekawe opinie i wszystkie cenne...
Jak wiecie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...
Fakt że pojawiają się myśli o 740i i opcji jakiejś porządnej gazowni... (proszę nie krytykujcie gazu w BMW, miałem V8 w allroadzie i płakać mi się chciało na stacji)
z drugiej strony, teraz mam diesla 200km i 410Nm + i szczerze bardzo rzadko to wykorzystuje.
Tylko moja zachcianka na mieśćie od czasu do czasu wdepnąć na krótkim odcinku...
a na trasie... wyprzedzanie to wiadomo że but w podłogę, a w tym zakresie 728i daje całkiem spokojnie radę wg mnie.
Oj dylematy...
życie to sztuka wyboru jak mówią....
Gaz drażni jeżeli duzo jeździsz, tankowanie co 300-400km potrafi doprowadzić człowieka do szału i potem sie jeździ kompaktowym Vagiem w turbo benzynie :P
Moje 728 było w gazie - i tu mogę to auto pochwalić konkretnie. Trasa przy prędkościach 180-200km/h (non stop, bez odpoczywania przy 110) spalanie 11-11,5l gazu, nigdy więcej w trasie nie wzięła. Co tu chcieć więcej? Jeżdżąc po Szczecinie spalała mi ok 16-17l na 17" i ok. 18-19l na 19".
tankowanie co 300-400 km to dla mnie nie problem.
obecnie też średnio co 300 tankuje - raz w tygodniu ;)
Robię rocznie max 15000km.
stąd też nie koniecznie gaz jeśli 28i.
ale jak coś większego to już tylko gazownia wchodzi w grę...
nie mam zamiaru po 2000 na paliwo wydawać miesięcznie.
nie wieże co czytam... mam 728i i przejechałem nia przez 2.5 roku ponad 40tyś km , i jak czytam ze przy 180-200km/h pali ci 11-12l lpg to śmiać mi sie chce...
2.8 w e38 spali te 11-12 l lpg ale przy 100km/h i tempmat na autostradzie. przy 120-160km/h około 16l lpg a przy 180-200km/h ten silnik sie meczy , i ma wtedy około 5tyś. obr. i wyje i pali przy tym 18-20l lpg... wiec wiecej niż v8. mały silnik ekonomiczny w mieście a duzy w trasie , zawsze tak było. w mieście pali mi 13-16l i to przy jezdzie bez ciagłego gazu w podłoge bo wtedy to 18 lpg. ten silnik w e38 jest ekonomiczny ale przy normalnych predkościach i jak sie jezdzi bez ciagłego butowania bo wtedy duzo pali a i tak nie jedzie..
podsumuwujac wiekszej glupoty ze 11-12 l lpg przy 200km/h w 728 to nie słyszałem .
to ile ci pali przy eco drivingu na autodtradzie ? 6l bp i 7lpg???
i piszesz ze gaz drazni jak sie duzo jezdzi, wg mnie to właśnie jak sie duzo jezdzi to gaz sie opłaca ;-)
Po 2 to nie przy Twoich przebiegach, ale po tysiaku to tak :)