Absolutnie nie mam nic przeciwko. Kopiuj sobie to gdzie tam potrzebujesz :)

Zdecydowanie bardziej po korekcie polecam ceramikę. Efekt jest mniej więcej podobny jak po wosku, tylko że dobra powłoka ceramiczna zabezpiecza nam lakier przed powstawaniem mikrozarysowań, oczywiście jeśli na co dzień myjemy auto w sposób bezpieczny a nie na szczotkach. No i efekt utrzymuje się ok 1,5-2 lata. Dobry wosk, nawet taki za kilkaset złotych utrzyma się na aucie max 3-4 miesiące (a zwłaszcza teraz w okresie jesienno zimowym nie przetrwa zbyt długo), no i poza efektem wizualnym nie daje żadnego zabezpieczenia lakieru przed uszkodzeniami. Jedyna różnica jest taka, że wosk może położyć każdy i tej operacji nie da się zepsuć. Ceramika jest już bardziej wymagająca. Też nie jest to jakieś mega trudne, ale trzeba pamiętać o kilku sprawach o których gdzieś tam wcześniej wspominałem. Pamiętam że raz trafiło mi się jakieś w miarę świeże Audi z lakierem tak miękkim, że po zdjęciu polerką ok 20 mikronów i próbie nałożenia ceramiki, na lakierze powstawały rysy od aplikatora powłoki ceramicznej. Każde, nawet najmniejsze dotknięcie powodowało na tej francy rysy. No ale BMW to nie Audi, zakładam że lakier ma solidny, zwłaszcza w tych starszych modelach ;)