Otwierając drzwi pasażera z tyłu otworzyłem je odrobine za mocno i cos wyskoczyło tak ,żę teraz drzwi nie mają tego hamowania na końcu i otiwerają się prawie do kąta 90 stopni. Zamykając drzwi coś strasznie skrzypi jakby drzwi ocieraly o próg ale dobiega z wewnątrz drzwi . CZy ktoś coś takiego przerabiał , bo boje się ze jak mi mechanik zdemontuje drzwi i zacznie rozbierać to w środku ten mechanizm wyhamowujacy drzwi albo bedzie rozsypany , albo kosmicznie drogi a tak bardzo mi to na chwile obecna nie przeszkadza. Jesli ktos przerabial cos podobnego i moze posluzyc sie radą bede wdzieczny