Hej
Mam taki dziwny objaw że jak wciskam sprzęgło np dojeżdżając do świateł to wskazówka od obrotomierza nie kiedy spadnie bardzo blisko zera. Przeważnie spada bardzo nisko ale "zafalują" obroty i po chwili zatrzyma się w miejscu którym powinna stanąć. Wczoraj dwa razy zgasła. Nie raz jest dobrze a nie raz spadnie np na 800obr/min i po chwili się obniżą do poziomu gdzie być powinny.

Na postoju można gazować cały dzień i obroty spadają tak jak powinny. Nic nie zafaluje,pracuje tak jak powinien. Dzieje się tylko tak podczas jazdy. Gdzie szukać rozwiązania.

Dzieje się to przeważnie na LPG ale na BP też tak falują te obroty gdy się wciśnie sprzęgło a samochód jedzie np 70km/h.

Kiedyś miałem podobny problem z e34 535 jak dostawała za dużo powietrza.

Co wy na to ?