A jakbym od spółdzielni wydębił decyzję o nieużytkowaniu podwórka przez samochody? Jest to jakiś cień szansy? Brama na tyle wąska, że straż pożarna co najwyżej wąż poprowadzi, a karetka może wejdzie na styk.
A jakbym od spółdzielni wydębił decyzję o nieużytkowaniu podwórka przez samochody? Jest to jakiś cień szansy? Brama na tyle wąska, że straż pożarna co najwyżej wąż poprowadzi, a karetka może wejdzie na styk.
To co, że diesel? Pewnie świece zalane;)