albo przez jazdę na gazie
albo przez jazdę na gazie
Odlacz akumulator na cala noc, minimum te 8h i zobacz czy przy uruchomieniu jest jakas poprawa. Moze masz nawalone bledow w ecu?
Regulator ciśnienia paliwa ma w sobie membranę i sprężynkę.
Przy zdjętym wężyku podciśnienia ma dawać większe ciśnienie. Chodzi o zmniejszenie spadku ciśnienia przy przyśpieszaniu i pełnym obciążeniu. Nie ma wężyka nie ma podciśnienia nie ma luzowania sprężyny. Podciśnienie na biegu jałowym i małych obciążeniach jest duże i luzuje regulator. Przez to ciśnienie jest mniejsze. Tak ma być jest ok. Regulator psuje się bardzo rzadko tylko tu na forum wielu z was czepia się go niepotrzebnie.
Zdejmij klemę na kilka minut. Pojeździj na benzynie ze 2 dni i zobacz co się będzie działo.
Ustawienie gazu w tym silniku jest ciężkim tematem a tym bardziej w zabytkowym sterowniku gazowym. Jak by się nie ustawiało zawsze się będzie rozstrajał. Pomaga w tym przypadku sterownik z korekcja dawki po obrotach np stag 300 plus lub isa. W tych silnikach dawka na biegu jałowym jest zupełnie inna jak w czasie jazdy co przy jednej mapie powoduje rozstrajanie. Przechodziłem to sam osobiście z identycznymi objawami. Po założeniu instalacji po 3 dniach nie dało się na zimnym silniku ruszyć z miejsca. W miarę zagrzewania się silnika problem ustawał.
Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
Albert Einstein
Dzięki za odpowiedź.
Mam rozumieć że przyczyną złego chodzenia auta na benzynie może być instalacja gazowa??
Przy tym silniku to bardzo prawdopodobne. Temat poruszany wiele razy.
Komp uczy się stanu silnika. Pamięta ile paliwa ma dodać lub odjąć aby być ekologicznym. Jak się nauczy że ma mało paliwa na gazie to będzie dokładał po odpaleniu. Regulacja lambda w tym silniku zaczyna być aktywna dopiero przy 70 stopniach. Czyli poniżej 70 stopni komp dawkuje tak jak się nauczył na ciepłym silniku.
Co do czarnych świec to norma na zimnym silniku. W każdym jednym są czarne jak był silnik odpalany zimny i nie był wygrzany. Jak silnik osiągnie normalną temperaturę to świece mają normalny kolor. Jak dalej są czarne na ciepłym to znaczy że silnik jest bardzo mocno zalany paliwem. Ale wtedy spalanie 40 w górę.
Ostatnio edytowane przez seban123 ; 03-03-2015 o 22:40
Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
Albert Einstein
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie w rozwiązanie problemu.
Po 17 miesiącach od wystąpienia usterki a po 8 kiedy to ja się z nią zmagam udało się rozwiązać problem.
Może komuś się przyda taka wiedza więc pozwolę sobie zrobić krótkie podsumowanie.
Poprzedni właściciel samochodu (BMW e32 m30b35) twierdził że podczas jady coś zaczęło nagle szarpać, auro zgasło i od tego czasu po zapaleniu „Auto nie pali na wszystkie gary... trzęsie silnikiem oraz buda, przy przygazowaniu brzmi jak traktor nie mówiac już o wibracjach jakie przenosza sie na nadwozie.” Dodam jeszcze że po zapaleniu śmierdzi benzyną ale to już prawdopodobnie kwestia regulacji przepływki.
Co zostało zrobione:
Nowe
-świece
-przewody
-lambda
-ECU
-kopułka
-gumy dolotu
-rozrząd
Sprawdzone
-przepływka
-wtryski
-ciśnienie na listwie
-krokowy
-luzy zaworowe
-czujniki temperatur (wszystkie)
-kompresja
-lewe powietrze
-brak błędów w disie
Po wyeliminowaniu już chyba wszystkiego okazało się że urwany jest jeden przewód we wtyczce 3 wtryskiwacza benzyny. Nie mam pojęcia jak to się mogło stać ale myślę że naruszyli go panowie od instalacji LPG co zakończyło się urwaniem podczas jazdy. Auto po zapaleniu chodziło na 5 cylindrów do momentu przełączenia się na gaz.
Pozdrawiam Krzysiek
No na to bym nie wpadł na doległość:)
pozdrawiam Bartek
Każdy normalny mechanik w ciągu 5 minut jest w stanie ustalić czy silnik nierówno pracuje czy nie pracuje na któryś cylinder a jak tak to na który. Aż dziwne że tego nikt nie sprawdził na początku.
Jest ogromna różnica jeśli silnik pracuje nie równo a nie pracuje na jeden lub kilka garów w m30. W v8 jeden gar jak nie pracuje to bardzo ciężko wychwycić.
Wiedza o tym, gdzie znalezc informacje i jak ich uzywac to tajemnica sukcesu.
Albert Einstein