Temat ogarnięty. Wiązka przy kostce od lewej strony nagłośnienia była winna. Pozostaje mi teraz wszystko poprowadzić i podłączyć na gotowo. Na samym początku sprawdzałem na adapterze kasetowym i co ? Jedno wielkie charczenie i w tle było słychać muzykę. Jednak znów podłączyłem zmieniarkę na krótko i sama muzyka leciała :) Te adaptery to shity niezłe. Dziękuję za zainteresowanie tematem :) Jeszcze tylko fotorelacja. Może komuś się przyda. Pozdrawiam.