Impex ma rację. Ładne auta sprzedają się w moment. Ładne, zadbane i serwisowane auta, w cenach uznawanych na forum za astronomiczne. Patrz ostatnio e39 w sprowadzenie którego byłem zaangażowany sprzedało się po trzech dniach za kwotę blisko 50 tyś. Wcześniej e39 z przebiegiem 112tyś km.
Zasady są dwie, albo historia auta znana od pierwszego kilometra do końca albo maksymalne doinwestowanie. Oczywiście dochodzi czynnik estetyczny, auto musi być utrzymane pedantycznie.
"Zwykłe" auta się nie sprzedają, bo takich jest pełno.