Ale wisko się rozpina powyżej 3 tyś obrotów, oczywiście trwa to chwilę. W normalnej jeździe nigdy nie odczuwałem problemów, jeżeli wisko było sprawne. Jeżeli się nie odpina to w końcu się wirnik połamie, bo nie jest stworzony do takich obciążeń.

Zimą wisko też się normalnie włącza, nie ma w tym nic dziwnego, w końcu w mieście, czy latem czy zimą jest niski przepływ powietrza jak się stoi w korkach. Dla silnika nie ma znaczenia, czy jest +20, czy -20, bez wymuszonego chłodzenia i tak go zagotujesz.