Probowales kluczem zakrecic wałem? Mi jak korbowody popekaly to kluczem "cofnalem" silnik, a jak zakrecilem rozrusznikiem to znowu dobil do miejsca zaklinowania sie korbowodow..
Sruba w misie troche prawdopodobne ale nie do konca bym szedl w ta strone.. Wał wcale nie jest az tak blisko dna misy i z tego jak dobrze pamietam to miedzy wałem a misą jest jeszcze taka "blacha" i predzej to smok przyssal by ją do siebie niz wał ją chwycil.. przynajmniej tak mi sie wydaje..
A moze to cos z elektryka? Jak probujesz odpalic to kontrolki przygasaja? Jak mialem zablokowany wal to podczas proby odpalenia bylo slychac tylko dwa "pykniecia" i ciemniejsze kontrolki :)