Ja tam widzę skrzynie automat a Ty piszesz o wciskaniu sprzęgła - to raz, a dwa do środek to patologia, skóry zniszczone, zmęczone, fotel kierowcy rozdarty na dupie, a pasażera wygląda tak samo kiepsko, zużycie proporcjonalne do przebiegu 600tyś
A co do handlarza z okolic Dynowa, to od ładnych paru lat ma na sprzedaż rodzynki, zdjęcia robione zawsze w tym samym miejscu i zawsze auto jest wychuchane. Co do przebiegu przeważnie jest niezagodny, ale ludzie kupują u niego bo ładne ma te rodzynki. Ja też jak szukałem to miałem zamiar u niego kupić e39, ale wyszło gdzie indziej e38